
Służby zaalarmowali mieszkańcy, którzy wyczuli zapach gazu na korytarzu. – Wygląda na to, jakby w jednej z piwnic wyciekł propan-butan z butli – mówi starszy kapitan Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Na miejscu nie było właściciela piwnicy. Interweniujący ratownicy otworzyli ją sami i wynieśli na zewnątrz drewniane podesty, by się przewietrzyły. Strażacy nie ewakuowali mieszkańców. - Stężenie było na tyle małe, że nie było takiej potrzeby – mówi A. Ciosk.
Nie wiadomo, skąd wziął się gaz, gdyż we wspomnianej piwnicy nie było butli ani innego urządzenia, z którego gaz mógłby wyciec. Rzecznik straży mówi, że nie ma wątpliwości, że był to gaz LPG. – Ma specyficzny zapach, inny niż gaz ziemny. Poza tym, tamtędy nie przechodzi instalacja gazowa – mówi A. Ciosk.
Po przewietrzeniu piwnic i zabezpieczeniu ich przez pracowników spółdzielni mieszkaniowej akcja się zakończyła.
Komentarze (6)
Czy ktoś może objaśnić tę informację.To skąd ten gaz w piwnicy?
Chciałbym wiedzieć bo też mam piwnicę.Czemu mają służyć takie informacje.
Czy to reklama jeleniogórskiej straży pożarnej?
Wykryłeś kolejną konspirację. Straż Pożarna wykupiła miejsca w mediach! Mało tego, media też są w spisku, bo to tak naprawdę zmowa! A raczej udawana zmowa! Bo to projekt z UE pt. "Podwyższanie kwalifikacji lokalnych dekonspiratorów" zaczął działać!
Ah, wygadałem się... Kurczę. Po przeczytaniu zapomnij, że to przeczytałeś.
-"Interweniujący ratownicy otworzyli ją sami i wynieśli na zewnątrz drewniane podesty, by się przewietrzyły." - hm...
Podesty też muszą się przewietrzyć.. Ile można siedzieć w piwnicy! Równouprawnienie dla podestów!
Ludzie to już nie mają się do czego przyczepić. Mam wrażenie, że wchodzą na portale tylko po to, by coś znaleźć i wypomnieć, dać upust swoim frustracjom. Jeśli im to pomaga, np. mniej biją żony, dzieci, koleżanki, kolegów, to dlaczego nie :)
może tak przenieść się na lewo w końcu coś robią