– Prawie 550 złożonych wniosków – powiedział Marcin Zawiła, Prezydent Jeleniej Góry – to spory odzew na nasze zaproszenie. Zdecydowana większość, żeby nie powiedzieć, że prawie wszystkie zgłosiły wspólnoty mieszkaniowe, które ubiegają się o pomoc finansową w planowanych zabiegach remontowych części wspólnych budynków mieszkalnych. To jest satysfakcjonujące, bowiem potwierdza, że dobry przykład kilkudziesięciu wspólnot w Jeleniej Górze, które już zakończyły tę pracę i okazało się, że efekt jest znakomity, zachęcił wielu, którym nieobojętne jest, jak wygląda ich dom. A przy okazji ma to niebagatelny wpływ na obraz całego miasta.
Komentarze (9)
...biorac pod uwage, ze miasto dofinansowywuje srednio dwa budynki na rok, bedzie co robic przez ponad dwa wieki :-)
Jak wspolnoty beda czekaly na miasto, az da im pieniadze na remont, to w tym czasie ich kamienice sie rozpadna. Ja zawsze mowie, ze najlepiej jest liczyc na siebie. Mamy w miescie dobrze funkcjonujace wspolnoty i mamy tez wspolnoty, gdzie czesc lokatorow to zwykle menelstwo, ktore nigdy nie dorzuci sie do remontu, bo wola wydac na flaszke niz placic 100zl wiekszy czynsz. A Jelenia Gora wyglada jak ruina - wstyd pokazywac znajomym z zagranicy. Na szczescie czesc spoleczenstwa zaczyna byc uczulona na punkcie estetyki.
...idzie to wolno.
Miasto! Czyli my wszyscy mieszkańcy zrezygnowaliśmy z 99% wartości lokali i daliśmy za 1% wartości mieszkania dotychczasowym lokatorom komunlanym. Spółdzielcy tego gestu nie odczuli, ale podatki na rzecz nas wszystkich (komunalnych też) płacą. Teraz już właściciele za 1 %, mogą te zaoszczędzone środki (99 % wartości) przeznaczyć na remonty swoich budynków. Inni właściciele lokali czy domów takich ulg przy kupnie nie mieli. Dodatkowo miasto - czyli my wszyscy zdecydowaliśmy przez naszych przedstawicieli w radzie miejskiej aby dotować remonty budynków wpisanych do rejestru zabytków. Tu już w tym uczestniczyć mogą wszyscy!
Na miasto właśnie tak trzeba patrzeć, a nie na zasadzie "my", "oni"...
zdajesz sobie sprawe, ze duza czesc tych 1%-tow to patologia, z ktora male wspolnoty musza sie teraz meczyc, poniewaz pierwsza rzecza, ktora zrobibi po wykupie to szlaban na placenie rachunkow do wspolnoty.
Kazimierzu - masz calkowita racje, ze to, ze niektorzy dostali mieszkania za 1%, a inni musieli kupic bez ulg jest niesprawiedliwe. Nie ma co do tego zadnych watpliwosci. Inna sprawa to to, ze kamienice w momencie kiedy sa we wladaniu miasta sa dla niego obciazeniem. Zarobek na tym zaden, a koszty remontow duze. Kamienice popadaly w coraz wieksza ruine, a mieszkancy nie mieli pieniedzy ich wykupic. Ktos wtedy podjal decyzje, zeby dac to ludziom za 1% - czy to byla sluszna decyzja? Napewno nie byla sprawiedliwa, ale to juz sie stalo. W teorii ludzie o swoje dbaja, a o mienie miasta nie. Rzeczywiscie normalni ludzie, ktorzy dostali te mieszkania zaczeli dbac o swoje kamienice i je remontowac. Problem jest jak zwykle z menelstwem, bo oni nie placa, a prawo ich chroni. Dla wspolnot ta cholota to prawdziwe utrapienie. Wszystkim nieplacacym menelom, ktorzy dostali te mieszkania za 1% powinno sie je odebrac i przesiedlic do jakis malych klitek - niech tam zdechna pijac wode. A ich mieszkania miasto powinno sprzedac na wolnym rynku normalnym ludziom. A ze miasto doplaca to zabytkowych kamienic - coz moge powiedziec - niestety mieszkam na Zabobrzu... Ale niech miasto dba o zabytki - remont takich kamienic jest drogi - drozszy niz remont bloku. Byle by tylko miasto nie dotowalo pijanej choloty. Bo dzisiejsze przepisy sa takie, ze najlepiej jest wcale nie placic. A obroncow menelstwa, takich jak Ikonowicz jest wielu. Ktos musi wreszcie pogonic tych nierobow!
Panie Kazimierzu, proszę o radę co robić gdy 40% właścicieli chce remontu elewacji, a reszta ma to gdzieś. Jestem właścicielem i wstydzę się, że moja (w części) poniemiecka kamienica o wspaniałej architekturze i wpisana do rejestru zabytków wygląda tragicznie.
Niestety ta uchwała powstała na początku XXI wieku w wyniku przebijania się na sesji czołowego przedstawiciela "Wspólnego miasta" z przedstawicielem SLD + psychoza ogólnopolska że trzeba kupować bo Niemce... spowodowała, że właścicielami lokali stali się ludzie których nie stać na bieżące utrzymanie, a co dopiero wydawania tego czego nie maja na modernizacje. Obserwuje się na rynku wtórny ruch nieruchomościami. Gdzie minęło 5 lat od zakupu, gdy nie trzeba zwracać bonifikaty trafiają te mieszkania do sprzedaży "psując" w ten sposób rynek nieruchomościami. Ażeby było jeszcze "śmieszniej" są tacy którzy sprzedali swe kupione za 1 % mieszkania i szybko zgłosili się do miasta o mieszkanie komunalne, bo nie mają gdzie mieszkać a mają małe dzieci... Wtedy niektórzy radni "walcząc" z aktualną władzą "pochylają się z troską" nad tymi biednymi pokrzywdzonymi przez los... Tragikomedia!
Zawsze ciezko jest przekonac ludzi do tego, zeby placili wiecej. Pozostaje mi tylko zyczyc wytrwalosci. Trzeba rozmawiac z sasiadami - spokojnie i uprzejmie. Z czasem ktos moze sie zgodzic, ale to potrwa. Zawsze podziwiam ludzi, ktorzy wioda prym we wspolnocie - wiem, ze to kosztuje duzo wysilku, ale dzieki takim ludziom niektore kamienice odzyskuja dawny blask. Prosze sie nie zniechecac i cierpliwie probowac - powodzenia!