To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wspólna modlitwa na szczycie Karkonoszy

Wspólna modlitwa na szczycie Karkonoszy

Około pół tysiąca ludzi gór spotkało się w poniedziałek na Śnieżce podczas mszy odpustowej, odprawianej z okazji dnia św. Wawrzyńca, patrona przewodników górskich.

Nabożeństwo, jak co roku, odprawione było w trzech językach: polskim, czeskim i niemieckim. – Dla nas to szczególne święto – mówi Sławomir Czubak, naczelnik Grupy Karkonoskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. – Myślę, ze ratownikom i przewodnikom należy się takie podziękowanie za całoroczną, trudną pracę.

Podczas spotkania poświęcono nowy samochód – land rovera defendera, jaki niedawno otrzymała GK GOPR. S. Czubak podkreślił, że msza na Śnieżce to dla ratowników nie tylko czas świętowania, ale i spore wyzwanie logistyczne. – W jednym czasie w jednym miejscu jest bardzo dużo ludzi. Staramy się czuwać nad ich bezpieczeństwem – mówi. – Dlatego co roku, oprócz ratowników, którzy dyżurują w strażnicy w Karpaczu, wysyłamy na miejsce patrol z samochodem.
Zdało to rezultat. Ratownicy udzielili w poniedziałek pierwszej pomocy dwóm ministrantom, którzy zasłabli podczas mszy.
W ostatnim czasie kontrowersje budzi liczba samochodów, które wjeżdżają na Śnieżkę przy okazji tego święta. Organizator mszy Jerzy Pokój podkreślał, że w tym roku ograniczono liczbę pojazdów do minimum. Na Śnieżkę wjechało ich tylko sześć (w poprzednich latach zdarzało się, że było i 30). – Nie da się wnieść wszystkiego, co jest potrzebne do organizacji tego święta, na plecach – mówił.
 

20150810_113123.jpg
20150810_113204.jpg
20150810_113224.jpg
20150810_114926.jpg
20150810_120103.jpg
20150810_120104(1).jpg
20150810_120129.jpg
20150810_121032.jpg
20150810_122139.jpg

Komentarze (31)

Święto próżności Przewodników Sudeckich - tylko wspólna fotka i do zobaczenia za rok

"Organizator mszy Jerzy Pokój" to chyba jakaś kpina. Temu Panu nawet już nie pomożc się przeniesie a by służyc Panu S.........

"Organizator mszy Jerzy Pokój" to chyba jakaś kpina. Temu Panu nawet już nie pomoże kler. Nich się przeniesie do Kielc aby służyć nadal Panu S.........

Jak wszyscy ratownicy GOPR-u to takie dziadki jak na zdjęciach, to w górach trzeba liczyć tylko na siebie. No ale czego tu oczekiwać ja wszyscy muszą tyrać do 67 roku życia. Jak tak dalej pójdzie to niedługo do akcji ratunkowej będzie musiał jechać jakiś strażak dziadek , którego po akcjitrzeba będzie reanimować.

nie odróżniasz Przewodników Sudeckich od GOPRowców?!

Byłem ...trochę na wkręta złapałem odpust, moje czyny złe lub dobre (zależnie od punktu widzenia i światopoglądu) ...poszły w niepamięć ! :) ...już podczas zejścia czułem się lekko lżejszy ! :)

Oddałeś mocz na szczycie?;)

Dzięki Tobie wczoraj na Śnieżce było o wiele mniej ludzi - pielgrzymów. Było także bardzo mało polityków. Jak chcesz pomóc w organizacji święta to napewno organizator powie witamy ochotnika na pokładzie.
Po str.Pecu była straszna ulewa z piorunami

Nie taka straszna ;)

Czy J. Pokój ze świtą "sukienkowych" pielgrzymował na Śnieżkę pieszo, czy nowym goprowskim pojazdem i nie bał się, że niepoświęconym.

pan Pokój cisnął na szczyt swoim terenowym autem. osoby duchowne wiozły swoje zady autami KPNu (naliczyłem 7aut)

Kiedyś można było ujarzmiać góry i na plecach wciągać wszystkie materiały potrzebne do budowy łącznie z wodą. A dziś nie da się wnieść stolika dla klechy. Ot, znak czasów...

Czy J. Pokój ze świtą "sukienkowych" pielgrzymował na Śnieżkę pieszo, czy nowym goprowskim pojazdem i nie bał się, że niepoświęconym.

co te chabity odpiepszaja,brak im zajecia na dole,szopki w bialy dzien

[quote=jasko]co te chabity odpiepszaja,brak im zajecia na dole,szopki w bialy dzien[/quote]

Nie skończyłeś podstawówki biedaczyno analfabeto.
Ale wymądrzasz się mimo to....

...mit o jezusku najbardziej dochodowa bajka od roku 313...

przykre, ze juz nawet takie srodowisko jak przewodnickie jest zdominowane przez katolickich fanatykow.

Żadnych polityków?Znaczy się pokój posprzątany.

Super! Imprezy sportowe chcą zakazać (uphill i 350 zawodników to problem) ale msze na 0,5tysiąca to luz i to już nie wpływa na park narodowy .... paranoja!!!

co tam sportowcy, czarne kiecki byly wiec jest ok.

A czy ktoś wiedział,że w Samotni zagrał Szyszak? Miło się słuchało muzycznych opowieści o Karkonoszach, Kto nie był niech żałuje.

wszyscy wiedzieli. nawet najslynniejsza blondynka w kotlinie zalapala sie na zdjecie z nimi.

Czytam te wasze wypociny i boleję - jakiż to lud mieszka pod Śnieżką. Toć to istna dolina pajaców i idiotów.

Ten ciemnogród dosięga nawet szczytów.

Krzyża dalej na Śnieżce brak,p.Pokój żle się stara.

Krzyża dalej na Śnieżce brak,p.Pokój żle się stara.

ADESZCZU BRAK ,TO KARA BOŻA ZA TROLA I JĘCZKA

Tradycji stało się zadość. Nie było obowiązku uczestnictwa. Każdy może coś zorganizować nawet sabat czarownic. Jedyne pytanie czy za swoje czy za nasze.

Czego Ci ludzie tak psioczą?Po co tam mieszkają,chodzą.Sami nic nie zrobili ale innych potrafią krytykować.Niech się ktoś
zamieni ze mną na mieszkanie nad morzem bo ja bardzo ko****
góry i mam daleko.

NO I MODLITWA NIE DA RADY JAK MAMY TAKI ZARADNY EPISKOPAT