To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wspaniała zabawa i rekord frekwencji na Biegu Sylwestrowym!

Wspaniała zabawa i rekord frekwencji na Biegu Sylwestrowym!

To był jedyny taki Sylwester w Polsce – biegacze na nartach i bez nart wystartowali tuż przed północą i nie rywalizowali o to, kto pierwszy na mecie, ale bawili się! Bieg Sylwestrowy na 7 km po raz czwarty rozegrano w Jakuszycach, ale pierwszy raz w takiej formule. Okazało się to strzałem w dziesiątkę – frekwencja poprawiła się aż o połowę...

Na trasie strzelały szampany, znajomi i nieznajomi padali sobie w ramiona i składali życzenia. Dzięki konkursowi na najciekawsze przebranie, który zachęcił biegaczy do włożenia niezwykłych strojów, można było pocałować (przy okazji życzeń...) zakonnicę, mnicha, muzułmankę, przeróżne damy dworu, dżentelmena w meloniku, a nawet samolocik i brodacza.
Byli i tacy, którzy pobiegli bardzo szybko, z życzeniami i toastami czekając do mety. Jak choćby najlepszy Polak podczas ostatniego Biegu Piastów na głównym dystansie 50 km Daniel Iwanowski.
- Trasa przygotowana perfekcyjnie! Było czuć, że przejechał ją jeszcze przed zawodami ratrak – mówił na mecie roześmiany Daniel Iwanowski.
Prezes Stowarzyszenia Bieg Piastów (organizatora zawodów) Zygmunt Bobowski wybrał narty.
- Podejście na Górny Dukt nocą jest przyjemniejsze, niż za dnia, gdy widać, jak wiele go jeszcze zostaje – opowiadał. - W świetle latarki-czołówki biegnie się znakomicie!
Gdy biegacze byli na trasie, ich bliscy i znajomi witali Nowy Rok przy ognisku i w barze na Polanie Jakuszyckiej.
Na metę wszyscy wpadali dosłownie w szampańskich nastrojach. Jedną z osób dekorujących była Dorota Dziadkowiec-Michoń, parokrotna zwyciężczyni klasyfikacji generalnej Światowej Ligi Narciarskich Biegów Długich Worldloppet.
W Biegu Sylwestrowym brało udział 267 osób z siedmiu krajów, czyli o 91 więcej, niż przed rokiem. Mniej więcej dwie trzecie wybrało narty. Osoby, których przebrania uznano za najciekawsze otrzymały nagrody.
Kiełbasa z ogniska i gorąca herbata smakowały wybornie. Nie chciało się wyjeżdżać z Jakuszyc…
 

IMG_2977.JPG
IMG_2979.JPG
IMG_2981.JPG
IMG_2988.JPG
IMG_2993.JPG
IMG_2997.JPG
IMG_3053.JPG
IMG_3058.JPG
IMG_9349.JPG
IMG_9387.JPG
IMG_9409.JPG
IMG_9431.JPG
IMG_9467.JPG