
Było to wczoraj około godziny 13. przy ul. Chopina w Świeradowie Zdroju. Kierowca busa wpadł w poślizg i stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i zatrzymał się w ogródku. Po drodze staranował ogrodzenie, drzewa i krzewy. Na szczęście, kierowcy nic poważnego się nie stało. Szczęście też, że w ogrodzie nie było żadnego z domowników, wówczas mogłoby dojść do tragedii.
Komentarze (9)
jak w pytaniu..
BIAŁY!!!
A jak jest roznica miedzy busem,a małą ciezarowką,jedynie w kolorze?
transit
ten samochód zawsze stał on został zmasakrowany sprawca odrazu wyjechał
Tak bywa. Mi sie niedwno wymsknela kierownica jak prowadzilem nogami, malo co nie wpadlem na jakas posesje w Dziwiszowie. Szczegolnie na naszych kretych drozkach trzeba uwazac.
Te niewykoszone chaszcze to czyjś ogród? Czyj konkretnie? Prezesa MPGK? Polityka dotycząca zieleni podobna jak na naszych miejskich trawnikach.
Poszedł jak dzik w zarośla