Zapytaliśmy w „Wodniku”, czy ktoś coś wie na temat tego wycieku. Okazało się, że prezes spółki jest na urlopie, a tylko on jest uprawniony do kontaktu z mediami. Natomiast pani wiceprezes ma zebranie, a gdy skończy to się zorientuje, czy odpowiedzialne czynniki w „Wodniku” coś o wycieku wiedzą. A woda się leje.
Komentarze (6)
Zapłacimy za to w rachunkach. Przecież ktoś musi.
..........wody gruntowe B)
Bardzo proszę, niech mi ktoś jeszcze powie, że jedynym ratunkiem dla nas mieszkańców nie jest Prystrom. Wyłącznie pan Prystrom definitywnie rozgoni tę bandę nierobów w "Wodniku". Chociażby dla tego jednego faktu będę głosowała ze wszystkimi znajomymi na pana Roberta Prystroma na prezydenta miasta. Daj Boże, niech zrobi w końcu porządek.
No i musi się lać ! :P
Jak Prystrom zostanie wybrany to wszyscy młodzi (którzy jeszcze tkwią w JG) z tego miasta wyjadą i będzie sobie rządzić w mieście emerytów. Wtedy zrobi z wami porządek wasz zbawiciel.
Gorzej niż teraz już być nie może. Młodzież ucieka z Jeleniej Góry na potęgę, więc straszenie Prystromem jest strzelaniem kulą w płot. Na mojej ulicy wszyscy młodzi wyjechali do Warszawy i Wrocławia, a za pracą to już dawno siedzą w Anglii i Niemczech. Po rządach PO z MO na czele może byc tylko lepiej. Prystrom ma jaja i w sparwach miasta wie jak jest. Wodnik to jedna wielka banda, która żeruje na mieszkańcach. Ty Anonimowy też płacisz za wygłupy Wodnika i całej reszty. Za tę wodę lejącą się po Chełmońskiego i Sudeckiej też zapłacisz, jak wszyscy. Twoim zdaniem to jest w porządku?