Wleńskie święto z gołębiarką

Zabawa zacznie się już przed południem nad Bobrem i na Bobrze. O godzinie 9. rozpoczną się rozrywkowe rozgrywki na Bobrze - zawody kajakowe, rodzinne spływy pontonami oraz „Spływ Na Byle Czym”, w którym premiowane będzie dosłowne potraktowanie hasła spływu.
Najwyżej punktowane będą „samoróbki”, czyli takie konstrukcje pływające, które samodzielnie utrzymują się na wodzie i napędzane są siłą ludzkich mięśni. Zgłoszenia do udziału w spływie należy dokonać do 15 czerwca i wysłać na adres Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki we Wleniu. Szczegóły na oksit.wlen.pl.
Przed południem ulicami miasta przejdzie historyczny korowód inaugurujący zasadnicze atrakcje święta Wlenia. Gdy o dwunastej z wleńskiej baszty zamkowej rozlegnie się huk bombardy, oznaczać to będzie, że świętowanie można rozpoczynać.
Nie zabraknie nieodłącznego atrybutu wleńskiego, czyli lotu pocztowych gołębi. Najmłodszych zabawi teatr Maska w spektaklu o Jasiu i Małgosi, a później, aż do wieczora potrwają gry i zabawy historyczne, pokazy średniowiecznej kuchni, dawnych tańców, rękodzieła oraz sztuki sokolniczej.
W turnieju plebejskim będzie mógł wziąć udział każdy, kto zapragnie zabawić się, jak to czyniono przed wiekami. Przewidziane są nagrody.
Finał wleńskiego święta będzie muzyczny. Występ czeskiego zespołu coverowego „Seslost” to support przed gwiazdą wieczoru – Kobranocką. Grupa, obecna na polskiej scenie muzycznej od 25 lat wśród fanów cieszy się niesłabnącym powodzeniem.
Ale zanim wystąpi Kobranocka, będzie można zobaczyć pokaz tańca z ogniem. Po koncercie zaplanowano inną atrakcję związaną ze światłem: bicie rekordu w oświetleniu ruin zamku Lenno.
Finał finałów także będzie stał pod znakiem muzyki - Maciek Wowk zaprosi wszystkich na dyskotekę pod chmurką. Pomysłodawcą Jarmarku Średniowiecznego Gołębiarki jest burmistrz Wlenia, Artur Zych.