To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wigilia z nj24.pl – barszcz z krokietem

Wigilia z nj24.pl – barszcz z krokietem

Zamiast barszczu z uszkami, barszcz z krokietami to propozycja przyszłych jeleniogórskich kucharzy z „Handlówki”. - Może mniej tradycyjnie, ale za to szybciej i pożywniej – zgodnie argumentowali. Oto przepis na klasyczny barszcz na zakwasie i banalnie proste krokiety.

KROKIETY

CIASTO NALEŚNIKOWE
1 kg mąki
ok. 1 litr mleka
1 jajko
sól
6 łyżek oleju

FARSZ
ok. 1 kg pieczarki
0,5 kg cebuli
2 kg kapusty kiszonej
sól, pieprz, wegeta majeranek

Na początek mieszamy w naczyniu mąkę z mlekiem i jajkiem. Do smaku doprawiamy solą, a następnie rzadkiej konsystencji ciasto smażymy na lekko wysmarowanej np. słoninką, rozgrzanej patelni. Lepiej jeśli naleśniki są nieco bardziej zarumienione i niezbyt cienkie, bo wówczas mogą przepuszczać farsz od środka.

W pierwszej kolejności należy kapustę opłukać, a następnie ją ugotować. Po ugotowaniu odsączamy ją, drobno kroimy i łączymy z wcześniej podsmażonymi na patelni pieczarkami. Pieczarki podobnie jak cebula powinny być pokrojone w kostkę.  Do tak przygotowanego farszu dodajemy podsmażoną cebulkę. Pamiętajmy jednak, aby kapusta nie była też za sucha, czyli nadmiernie odsączona, bo farsz na krokiety musi być nieco wilgotny. Zmieszane składniki zawijamy w naleśniki, a te obtaczamy z kolei w jajku i bułce. Na koniec ponownie smażymy na patelni.

BARSZCZ WIGILIJNY
3 kg buraków
ocet, sól, cukier, liść laurowy, czosnek, ziele angielskie, majeranek

Buraki kroimy w ćwiartki. Lepiej jednak jest zetrzeć buraki na tarce, bo wówczas więcej puszcza soku. Tak przygotowane warzywo zalewamy wrzącą wodą i dodajemy przyprawy razem z octem. W ten sposób przygotowany zakwas zostawiamy w chłodnym pomieszczeniu na około dzień lub dwa.

Gotowy wywar warzywny łączymy z wcześniej przyrządzonym zakwasem. Tak przygotowany już właściwie barszcz doprawiamy jeszcze do smaku i lekko gotujemy, bo długie wrzenie spowoduje bowiem utratę przez niego barwy.