To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wesołe miasteczko, cyrk – atrakcja czy kłopot?

Wesołe miasteczko, cyrk – atrakcja czy kłopot?

Na uciążliwości związane z przyjazdem cyrków i wesołych miasteczek narzeka mieszkanka jeleniogórskiego Zabobrza. – Zostaje po nich bałagan i rozjeżdżone ścieżki rowerowe – zauważa.

– Moja radość obróciła się wniwecz z powodu wesołego miasteczka, kiedy zauważyłam, w jaki sposób transportowane są jego elementy – pisze kobieta w liście (dane do wiadomości redakcji). – Otóż one transportowane są na wielkich ciężarówkach.

Kobieta zwraca uwagę, że samochody te wjeżdżając na plac wręcz rozjeżdżają ścieżki rowerowe i piesze. – I to się powtarza kilka razy wiosną i jesienią, kiedy zmieniają się owe rozrywkowe atrakcje – zauważa kobieta. – Nie wiem, jak dużym cieszą się zainteresowaniem – chyba średnim, chociaż niedostatek ilości uczestników rekompensują piski i wrzaski kręcących się na karuzeli dzieci.
Kobieta zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. Samochody, którym przyjechało wesołe miasteczko, były myte na placu, na którym stały. – Zastanawiam się, gdzie spływają ścieki z mycia tych przyczep – czytamy. – Kto wydaje zgodę na taki przyjazd?
Plac na Zabobrzu, na którym stało wesołe miasteczko a obecnie cyrk, należy do miasta. Rzecznik prasowy prezydenta Cezary Wiklik tłumaczy, że każdorazowo w takim przypadku sporządzana jest umowa z tymi, którzy przyjeżdżają. – Korzystający z placu wnosi opłatę do miasta. W niej uwzględnione są koszty utrzymania terenu, w tym sprzątania go – mówi nam.
Inna rzecz, że jest to teren pod inwestycje. Miasto kilkanaście lat temu sprzedało go, ale właściciel nie wywiązał się z planów, dlatego działka wróciła do miasta.
Co do mycia samochodów na placu, najlepiej zgłosić sprawę straży miejskiej, która ma możliwość ukarania właściciela mandatem.

Komentarze (34)

Ta pani po prostu jest przewrażliwiona i mówi nieprawdę!!! Od kiedy na tym placu jest ścieżka rowerowa??? Mieszkam w pobliżu, wesołe miasteczka czy cyrki są mi obojętne ale nieprawdą jest, że pozostawiają bałagan!!! Bałaganią mieszkańcy i taka jest prawda! A tej wrażliwej pani proponuję spacery - okolice sprzejają odprężeniu i wszyscy będa mieli spokój!

Co to za temat? Rozumiem ta Pania, ale to nie jest temat na artykul, chyba, ze sa zdjecia i dowody na to, ze ktos cos rzeczywiscie zniszczyl, zostawil syf, itp. Tyle jest innych, waznych tematow. Przede wszystkim nie ma artykulow o tym w jaki sposob miasto wydaje nasze w pocie czola zapracowane pieniadze. Pieniedzy w miescie jest malo - trzeba liczyc kazda zlotowke. Chcialbym prosic NJ24 o wiecej powaznych artykulow traktujacych na temat rozwoju miasta.

Zawsze znajdzie się ktoś komu każda inicjatywa przeszkadza. A co do ścieżek, czyżby ta Pani miała na myśli tzw. skróty wydeptane i wyjeżdzone przez ludzi na przedmiotowym placu? Szanowna Pani jak znajdzie się inwestor to one znikną szybciej jak się pojawiły. Pozdrawiam i życzę więcej wyrozumiałości

WAM ZAWSZE BĘDZIE ŻLE

A co ma do tego Wojskowa Akademia Medyczna???

Już się wszyscy pośmiali, to teraz idź dalej prowadzić Familiadę.

Przeszkadzać to może kretyńska reklama cyrku, która jeździ na przyczepie wraz z samochodem z megafonami od kilku dni po całym mieście. W centrum rano się wyspać nie można nawet w weekend, bo drą ryje, że mam iść do cyrku. Na pewno nie pójdę. Po pierwszej reklamie zastanawiałem się, ale gdy usłyszałem ją po raz nasty, to mam serdecznie dość i nie mogę się doczekać aż ten cyrk stąd wyjedzie. Osiągnęliście efekt odwrotny do zamierzonego. Następnym razem proponuję rzucać ludziom w okna kamieniami owiniętymi w karteczkę "cyrk zaprasza". Nachalna forma reklamy to najgorsza z możliwych.

Znając życie to ta Pani jest w starszym wieku, a takim osobom to już wszystko przeszkadza i sami zapomnieli, że kiedyś byli dziećmi, starość jest smutna.

nawiedzona baba

A co w Dziwiszowie to same asfalty i marmury miała a kury po kuchni jej biegały. Wielka paniusia z "mniasta"

wypie....c tych dreczycieli zwierzat z miasta!!! co za debile chodza jeszcze do cyrku?

A ja mam pytanie do władz miasta, dlaczego Jelenia Góra zgadzając się na przyjazd cyrku, popiera właśnie dręczenie zwierząt? Dlaczego Jelenia nie dołączyła do kilku miast, które z tego powodu nie wpuściły tego reliktu? Czy dla władz miasta ważniejsza jest tylko kasa za dzierżawę gruntu?

Cyrk, prawdziwy cyrk a nie ten z Wiejskiej czy Krakowskiego Przedmieścia jest jedyną radością jaka jeszcze pozostała w tym smutnym, poszarpanym kraju. Dobrze więc, że żaden Biedroń tu nie rządzi i możemy oglądać piękne pokazy sztuki cyrkowej. Sztuki, która ma wielowiekowe tradycje! Co prawda powinno się odchodzić od pokazów tresury zwierząt ale przecież nie rzucimy ich na żer zwierzętom w ZOO, tak jak to robią w Danii.
Tak więc trochę luzu i przynajmniej nie przeszkadzajcie nam w dobrej zabawie!

Nam, czyli komu oprócz Ciebie? Mam wrażenie, że jesteś tu odosobnionym przypadkiem.

OK, dla mnie :)

Nie, nie jest odosobniony.

cały świat odwraca się od cyrków. Męczenie zwierząt, trzymanie w ciasnych klatkach, udręka i cierpienie-żeby skacowana gawiedź miała radochę...Wstyd panie Zawiła. Świat się zmieniał, pan nie.Nie mam nic przeciw cyrkowi jak Cirque Soleil gdzie umiejętności ludzi są podziwiane-to padło tutaj nie zasługuje na miano cyrku.

.Chorej kobiecie pewnie najbardziej przeszkadza pisk roześmianych dzieci....!Takich jak ona jest więcej wiecznie niezadowolonych...!Jeśli im to przeszkadza niech się wyprowadzą na odludzie..........!!!!!!!!

jareczku moze jestes dreczony przez swoja zone i tak to przezywasz

HAHAHA!!! jakie ścieżki rowerowe... przecież ten plac to największy obsrany przez psy trawnik w mieście :D

Jestem w starszym(70 l.)wieku ale cyrk mi nie przeszkadza,jeśli już to natrętna i bardzo głośna reklama z przejeżdżającego samochodu.
Druga sprawa to taka,że pani pisząca o ścieżkach rowerowych i dla pieszych mija się z rzeczywistością.Na tym trawniku są tylko wydeptane skróty(jakby nie było chodników!)przez trawnik i nigdy tam nie było ścieżek rowerowych.

no tak, jak zwykle, biedne zwierzątka w cyrku, spójrzcie lepiej na "podwórko sąsiada i na tego biednego BURKA na łańcuchu przy budzie", schronisko dla małych zwierząt w Jeleniej i nie tylko....obrońcy zwierząt się znaleźli....

ale jedno drugiego nie wyklucza.Zgodzisz się?

Szanowny Panie, jeżdżąca reklama jest OK, natomiast używanie megafonów przy tej okazji jest zabronione polskim prawem. Jeżeli jeszcze raz zauważy Pan taką reklamę z megafonami, może Pan spokojnie zadzwonić na Policję. Pozdrawiam serdecznie

myślę, że już lepiej, aby było tam wesołe miasteczko albo cyrk, niż mają tam wybudować market. mieszkam niedaleko tej łąki i rzeczywiście w godzinach występu cyrku nie mam gdzie zaparkować auta, ale naprawdę nie chciałabym, aby na tej odrobinie zieleni powstało coś betonowego.

dlaczego do Jeleniej Góry jest wpuszczany cyrk ze zwierzętami. Tego miało już nie być.

Jeszcze powinni zlikwidować psy tropiące, poszukujące ludzi po trzęsieniach ziemi, psy przewodników ociemniałych narkotykowe, bombowe !!!!

A kto posprząta trasy po ostatnich studenckich zawodach rowerowych przy Paulinum???! W zdlóż tras jest porozrzucanych pełno opakowań po produktach energetyzujących. Brawo dla organizatorów za zaśmiecanie środowiska !!!

Czy wy ludzie czytać nie umiecie? Przecież tam jest napisane, że wjeżdżając na plac rozjeżdżają te ścieżki, a nie że ścieżki są na placu. Żeby wjechać na plac rozjeżdżają chodniki ... Natomiast urzędnicy z miasta sami chyba powinni sprawdzić, jak wygląda plac w czasie pobytu tych "rozrywek", a nie zwalać to na mieszkańców.

Po raz pierwszy od wielu lat udałem się do cyrku. Podziwiałem profesjonalizm artystów cyrkowych. A zwierzęta? To właściwie nie była tresura, lecz raczej parada zwierząt ku uciesze dzieciaków. Widziałem raczej przywiązanie zwierząt do swoich opiekunów, podobnie jak psów policyjnych do swoich przewodników.

o takim przywiązaniu mówisz??: http

jeśli masz dzieci, to użyj wyobraźni, że przewozimy Twoje dziecko w stalowym kontenerze 1,5x2m. Co tydzień Twój maluch skacze przez palące się obręcze, podskakuje na jednej nodze, potem drugiej, skacze z platformy na platforme, wieczorem do kontenera. Jak nie chce występować, to dostaje kijem albo hakiem....widzisz to? Jest przywiązany do swojego opiekuna i mentora....

ścina linki więc usuń litere "s" na początku shttps://www.youtube.com/watch?v=Fi7C8jHgX_I

Starym ludziom to wszystko przeszkadza ,pewnie w kościele codziennie leży krzyżem takie to najgorsze

jestem młoda, mi też przeszkadza krzywda i cierpienie....