- Ta linia kolejowa jest niezbędna dla naszych mieszkańców. Nie chodzi tylko po prostu o transport publiczny, chodzi o walkę z wykluczeniem. Jesteśmy regionem wykluczonym, m.in. przez fakt objęcia dużego obszaru statusem Natura 2000. To wpływa na rozwój gospodarczy, na możliwości znalezienia godziwej pracy. Możemy rozwijać tylko turystykę, a jak ją rozwijać, jeśli nie ma odpowiedniego transportu zbiorowego. Nie ma zrównoważonego rozwoju bez rozwiniętych szlaków komunikacyjnych – przekonuje Artur Zych, burmistrz Wlenia.
- PLK z perspektywy Warszawy nie dostrzega potrzeb lokalnych społeczności. To my tutaj, na miejscu, w regionie, wiemy jak ważne są połączenia lokalne – mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich. Wskazuje, że są krzepiące przykłady przejęcia torowisk przez instytucję samorządową i przywrócenie połączeń na zapomnianych trasach. - Tak było po przejęciu przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei tras w Trzebnicy i Szklarskiej Porębie Górnej. Ten model się sprawdził i pokazał, że można o tory zadbać znacznie taniej niż to wynika z kalkulacji dzisiejszego gospodarza torowisk. Tymczasem PLK zachowuje się jak pies ogrodnika: samo nic nie robi i nie chce oddać, żeby inni się wykazali – dodaje.
W dyskusji o kosztach przywrócenia połączenia kolejowego między Jelenią Górą a Lwówkiem Śl. są istotne rozbieżności. PKP PLK utrzymuje, że inwestycja taka pochłonie do 120 mln zł, gdy tymczasem samorządowcy przekonują, że pociągi na tej trasie, bezpiecznie i w dobrym czasie, mogłyby już jeździć po wyłożeniu 30 mln zł. Z czego wynikają te różnice? - PKP PLK chcą zrobić wszystko od nowa, łącznie z rozbiórką starych poniemieckich wiaduktów i budową nowych. A to nie ma sensu. Wystarczy znacznie mniejszy zakres inwestycji i np. wykorzystanie podkładów kolejowych pozyskiwanych z rozbieranych magistrali. Przecież tu pociąg nie będzie jechał szybciej niż 60-70 km/ godz. ze względu na łuki, tunele, ukształtowanie terenu – wyjaśnia dyrektor Rachwalski.
Szynobus (czeskiej produkcji), który wykonał dzisiaj próbny kurs należy do spółki SKPL Cargo, obsługującej lokalne i wakacyjne połączenia w Wielkopolsce. - Wspieramy burmistrza Wlenia i urząd marszałkowski. Mam nadzieję, że w PKP PLK nastąpi jakaś refleksja i uda się połączenie między Jelenią Górą i Lwówkiem Śl. przywrócić – mówi Tomasz Strapagiel, prezes spółki.
Komentarze (10)
Polska to skansen...
Dziwne jest że pociągi przestały tam jeździć.
Na Dolnym Śląsku jest wiele takich tras. Niektóre warto byłoby przeanalizować bo to tereny turystyczne, z zabytkami, z piękną przyrodą. Tylko jakiś tam u góry w PKP musi to zrozumieć, a zrozumieć trudno skoro prezesiki poruszają się autami za 300tysięcy i nie mają pojęcia jak wygląda pociąg.
Popieram burmistrza Wlenia Zycha. To ktoś z nielicznych, którzy widzą potrzebę działania dla mieszkańców. Wieloletnie zaniedbania wynikają ze strony tzw priorytetów: najpierw pazerny Wrocław a potem reszta. Jak coś skapnie z pańskiego stołu to im rzucić. Nic nie dostają to będą sie cieszyć z byle czego. Wrocław przez całe lata, od nowego podziału administracyjnego kraju dokonanego przez niesławnej pamięci Akcję Wyborczą Solidarność /PO+PiS/, ograbiał z pieniedzy resztę województwa.
Trzymajcie się, nie likwidować tej nota bene malowniczej linii kolejowej, której nie unieruchomi zamieć, ślizgawica czy kolizja na krętej i wąskiej drodze komunikacji autobusowej!
Szczyt bezczelności i hipokryzji panie Rachwalski. To pan zlikwidował połączenie kolejowe do Lwówka a teraz próbuje się pan ubrać w skórę obrońcy tej linii ?? Oby do wyborów - może ten wilk w owczej skórze zniknie.
Zlikwidował właśnie dla tego, że nie może sie doprosić od PKP PLK remontu torowiska a jazda z taką prędkością przez tak długi odcinek zarzyna tabor KD
,,dojechalem do Lwowka Slaskiego i bez pomocy koleji,bo macie tam tak piekny pomnik Naszego Swietego Jana Pawla II
i dla uroku tego pomnika mozna dojsc do was na piechote
Również popieram pana burmistrza.Wielokrotnie korzystałem z tej trasy.Czy to na wycieczki piesze czy rowerowe.Często bywam w Lwówku i zawsze najlepiej jechało się pociągiem.Autobusami szczególnie w zimie to porażka a i tych jest coraz mniej.
Jeżeli ktoś ciekawy to YT umieściliśmy razem z kolegą Skwarem kilka filmów nagrywanych 8-9 lat temu.Kanał nazywa się TRAINZREELOAD.Jest tam kilka filmów z trasy Jelenia-Zebrzydowa oraz inne filmy z okolic Jeleniej Góry z tamtych lat.Na wiosnę planuje nagranie nowych filmów.