To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Warto czytać: Krajobraz i kultura

Warto czytać: Krajobraz i kultura

"Krajobraz kulturowy rejonu Kotliny Jeleniogórskiej" nie jest wydawnictwem dla specjalistów, ale głównie pomocą dla przybyszów w poznawaniu bogactwa tego regionu. Najpierw książka trafi do krajowych i międzynarodowych instytucji (wersja w języku angielskim), a w szerokiej sprzedaży znajdzie się planowany na marzec tego roku dodruk książki.

Starannie wydany przez Fundację Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej tom jest dziełem Romualda M. Łuczyńskiego, Piotra Migonia i Piotra Napierały.

Autorzy skrótowo przedstawiają dzieje regionu od czasów Piastów świdnicko-jaworskich do czasów pruskich i końca Rzeszy niemieckiej w 1945 r., na tle przyrodniczym Kotliny Jeleniogórskiej i Sudetów. W centrum uwagi znalazły się m.in. architektura i budowle sakralne Jeleniej Góry, Kowary, Uzdrowisko Cieplice oraz założenia pałacowo-parkowe w XIX wieku. Sporo miejsca w bogato ilustrowanym wydawnictwie poświęcono początkom i rozwojowi nowoczesnej turystyki i rozwojowi gospodarczemu w XIX stuleciu. Ograniczeni objętością tomu, autorzy publikacji zaledwie w kilku krótkich rozdziałach wspomnieli o życiu artystycznym regionu i jego dziejach po 1945 r.
We wstępie Piotr Napierała zastanawia się, co czyni ten zakątek Europy miejscem szczególnym: - Historia innych obszarów Śląska jest przecież podobna, a jednak nie zaowocowała takim bogactwem dziedzictwa kulturowego. Często zadajemy sobie pytanie – jaki wpływ na jego powstanie miała natura, krajobraz, górskie otoczenie?
Autorzy są zgodni co do jednego. To właśnie Góry Olbrzymie, jak nazywano je w Prusach, oddziaływały na tak niezwykły rozwój wielu wsi i miasteczek w trudnym dla ówczesnych mieszkańców terenie.
Do czasów oświecenia wszystkie przemiany krajobrazu naturalnego, spowodowane przez człowieka, wynikały głównie z jego potrzeb egzystencjalnych. - Te zmieniające się potrzeby powodowały, że człowiek w przyrodzie dostrzegał jedynie wartości materialne:
ziemię uprawną, drewno, złoża mineralne, wodne szlaki handlowe czy stawy hodowlane. Eksploatacja bogactw i wykorzystanie zasobów natury nie miały żadnych ograniczeń społecznych - czytamy we wstępie.
Krajobraz, a szczególnie krajobraz górski, zyskał na znaczeniu dopiero w epoce romantyzmu. Ludzie szukali wtedy w krajobrazie swoistej obietnicy raju utraconego, a piękno krajobrazu stało się jednym z głównych motywów poezji i malarstwa romantycznego. Nurt angielskiej sztuki ogrodowej dotarł pod Karkonosze już w drugiej połowie XVIII wieku, a pierwsze założenia parkowe powstawały na terenie dzisiejszej gminy Mysłakowice, stanowiąc podstawy świadomego kształtowania krajobrazu. - Zachowane we fragmentach pozostałości tych założeń wraz z ocalałymi budowlami parkowymi są dziś elementem dziedzictwa kulturowego unikatowego w skali europejskiej. Potwierdzeniem tej rangi jest niewątpliwie wpisanie w 2013 r. przez Prezydenta Rzeczypospolitej rezydencji pałacowych Kotliny Jeleniogórskiej na Listę Pomników Historii - przekonują autorzy tego cennego i potrzebnego wydawnictwa. Ich zdaniem starania Fundacji Doliny Pałaców i Ogrodów o wpisanie tego obszaru na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO, są wyrazem odwrotu od niechlubnego okresu degradacji tego rejonu po 1945 r. W Polsce to pierwsza propozycja wpisu o charakterze przyrodniczym i kulturowym równocześnie.
Książka nie wyczerpuje bogactwa tematu, jest natomiast ważną pozycją w biblioteczce każdego regionalisty, prezentującą ostatnie dokonania w dziedzinie ochrony i rewitalizacji dorobku wielu pokoleń.
 

Komentarze (2)

Romuald M. Łuczyński ? czy to ten co okrada autorów piszących artykuły do jego nędznej gazetki ??

naszesudety.pl/czasopismo-sudety-nr-5-2015.html

ten autor nie zasługuje na to żeby kupować jego książki .