To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

W sobotę do prezydenta bez zapisów

W tym roku, podobnie jak w poprzednim, mieszkańcy także będą mogli spotkać się z prezydentem w każdą ostatnią sobotę miesiąca.

Interesanci tego dnia przyjmowani są bez zapisów. W minioną sobotę prezydent przyjął 21 osób. - Właściwie to gości było więcej, ale niektórzy z jedną sprawą przychodzili w kilkuosobowej grupie – zaznaczył M. Zawiła.
Wiele z przyjętych osób miało zapytania o sprawy mieszkaniowe, niektóre zagrożone były eksmisją. - Eksmisja jest najgorszą i ostatnią z możliwych form „regulowania problemów zadłużenia” - uważa M. Zawiła. – Stosujemy ją tylko w relacji z osobami, które swoim sposobem życia utrudniają byt sąsiadów. Podkreślamy to wielokrotnie, ale widać wciąż wiele osób o tym nie wie.
Przypomina, że miasto stosuje tzw. program trzech kroków. - Po pierwsze – ludzie deklarują, że będą płacić terminowo bieżący czynsz przez co najmniej przez trzy miesiące, wówczas podpisujemy z nimi ugodę – mówi Zawiła. – Po drugie – jeśli ugoda jest realizowana, to podpisujemy umowę najmu, co umożliwia rodzinom będącym w tarapatach otrzymanie „dodatku mieszkaniowego”. Po trzecie – po spłaceniu kwoty głównej długu i regulowaniu przez czas ugody bieżącego czynszu następuje umorzenie odsetek, a lokator odzyskuje pełnię praw do zajmowanego przez siebie mieszkania.
Jak wyliczył Cezary Wiklik, rzecznik prasowy prezydenta, w ubiegłym roku prezydent i jego zastępcy przyjęli prawie tysiąc interesantów.
– Gdyby oszacować, że każda z rozmów trwała tylko 10 minut to oznacza, że łączny czas tych spotkań sięga niemal 167 godzin, czyli prawie cały nominalny miesiąc pracy – wyliczył Cezary Wiklik.

Komentarze (2)

123 próba