Karkonosze wygrały po niezłym meczu. Widać, że drużyna z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej, piłkarze bardziej angażują się na boisku i chcą wreszcie wygrywać. Dziś się to udało. Jeleniogórzanie prowadzili już w 9. minucie po strzale Marcina Krupy, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Sajakowi - bramkarzowi gości. Miejscowi nie ustrzegli się od błędów i kilka minut później po pomyłce jeleniogórskich obrońców padła bramka wyrównująca dla Pumy.
Jednak Karkonosze nie odpuszczały i po presingu Konrada Koguta goście po raz kolejny się pomylili. Wybili piłkę tuż pod nogi Marcina Krupy, a ten jak z armaty huknął na bramkę Pumy - piłka odbiła się po drodze od słupka i wpadła do bramki. Po zmianie stron żadna z drużyn nie zdołała strzelić bramki, choć bliżej szczęścia byli piłkarze Karkonoszy - Paweł Walczak strzelał z 5 metórw, lecz piłka minęła światło bramki. Do końca trwała zacięta walka, ale to Karkonosze odniosły zwycięstwo - pierwsze na własnym boisku. Gratulacje
Karkonosze Jelenia Góra - Puma Pietrzykowice 2:1 (2:1)ZOBACZ ZDJĘCIA
Karkonosze: Dubiel – Bijan, Rodziewicz, Polak, Siatrak, Burszta, Smoliński, Kogut (88’ Gęca), Kotarba (52’ Wojtas), Krupa (75’ Walczak), Kowalski (70’ Malinowski).
Komentarze (4)
Tak się dziennikarz zapędził, że nawet nie napisał z kim Karkonosze grały. :evil:
Naucz się czytać Heheh a póżniej komentuj
Czyżby autor się odezwał? Teraz jest napisane, wcześniej nie było.Odpowiedź zatem niekulturalna.
To nie autor a kultury to tobie brakuje