Narciarstwo w przeciwieństwie do innych sportów wymaga pewnych inwestycji. Aby zacząć swoją przygodę potrzebny jest sprzęt, odpowiednie ubranie. W przypadku niektórych osób dochodzą również koszty związane z dojazdem, opłaceniem stoków, czy instruktorów.
W kurortach narciarskich takich jak Karpacz mieszkańcy na co dzień mają styczność z tym sportem. Ich zainteresowanie jest duże, ale problem często rozbijka się o kwestię finansową.
Dlatego dla przedszkolaków i uczniów z miejscowych szkół podstawowych prowadzony jest program Szkoły na stoki. W jego ramach odbędzie się pięć spotkań, na których w ramach zajęć z wychowania fizycznego dzieci będą mogły uczyć się narciarstwa zjazdowego z wykwalifikowanymi instruktorami. Do tego projektu przyłączyli się właściciele wyciągów. To dzięki nim uczniowie nieodpłatnie będą mogli skorzystać ze sprzętu, stoków, a także zostaną przywiezieni na miejsce i z powrotem do szkół.
– Naszym głównym celem nie jest jedynie promowanie narciarstwa zjazdowego. Chcemy szkolić przyszłych śnieżnych sportowców, instruktorów, trenerów, czy zawodników – opowiada Tomasz Stanek, główny organizator tego przedsięwzięcia. – Uczestnicy zostaną podzieleni na grupy, w zależności od umiejętności. Zaangażowanych będzie 16 instruktorów. Każdy z nich zaopiekuje się grupą 5 osób.
Pierwsze zajęcia z wychowania narciarskiego odbędą się już dzisiaj (21 stycznia) na stoku Relaks. W projekcie weźmie udział 80 dzieci z 4 placówek edukacyjnych w Karpaczu.
Będą one ćwiczyć na stokach: Winterpol, Kolorowa, Relaks, Karpatka Ski Panorama, Lodowiec, Pod Wagiem, Jumbomatik i Maciuś.
Komentarze (1)
Brawo dla Tomasza Stanka, podziękowania dla właścicieli wyciągów, oby więcej takich akcji.