![Fot. PSP Jelenia Góra](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/44913/img_20150310_085409.jpg)
Pożar zauważyli sąsiedzi dzisiaj około 8 rano. – Kiedy przyjechaliśmy, cały budynek stał w ogniu – mówi starszy kapitan Andrzej Ciosk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
W budynku tym mieszkała trzyosobowa rodzina. Na szczęście, nic im się nie stało, bo nie było ich w tym czasie w domu. Strażacy uratowali psa.
Nie wiadomo, co było przyczyną powstania ognia. Na miejscu był pracownik zarządzania kryzysowego, który udzieli pomocy poszkodowanej rodzinie.
Komentarze (9)
Kumam tego psa, siedział trzy ławki za mną w gimnazjum. Zawsze był jakiś taki inny, odosobniony, zamknięty w sobie. Szkolna pedagog próbowała się nim zająć jednak skutecznie odpierał wszelkie próby kontaktu. Kiedyś mówię mu
Tomek, co z Tobą? czemu nie jesteś jak inni. Wyznał mi wtedy, że ma problem z narkotykami, jest uzalezniony od marihuanen. Nie żebym kablował czy coś ale podpowiem redakcji i strażakom co było przyczyną pożaru.
Jakieś piętnaście minut temu pisałem z nim na fejsie o tym zajściu, zauważyłem też że ma twitterze wrzucił fotke nowej instalacji do palenia.
To już nie było wiadro z butelki 2l po Lifcie i pływającej w niej mniejszej po cocacoli z cybantem... Stworzył wiadro na cztery cybanty. Podczas beta-testów jeden z cybuchów odpadł i spadł na dywan, Tomek był już w takim stanie że gdy pojawił się ogień szukał Prometeusza po kwadracie i więcej nic nie pamięta. Obudził się już w karetce.
"Nie żebym kablował czy coś ale podpowiem redakcji i strażakom co było przyczyną pożaru."
Ani redakcji, ani strażaków to nie interesuje. Zgłoś się albo zadzwoń na policję, jeśli to prawda. Przynajmniej coś dobrego w życiu zrobisz. Podejrzewam jednak, że robisz sobie jaja i historię wymyśliłeś sam po skorzystaniu z podobnej aparatury.
Dobrze, ze nikomu nic się nie stało. Dobrze też, że o jedną szpetną ruinę mniej!
co do tej ruiny to bym na twoim miejscu był bardziej powściągliwy Pewnie mieszkasz w jakimś blokhausie na zabobrzu lub ewentualnie jesteś właścicielem komunalniaka ale ci ludzie którzy doświadczyli tej tragedi napewno by z tobą się nie zamienilid
Zdjęcie nie kłamie - to był slums! Bieda nie usprawiedliwia niechlujstwa i mieszkania w ruinie! Także mieszkanie w blokhausie, komunale czy przyczepie nie jest usprawiedliwieniem flejostwa! Pora to zrozumieć, bo zarośnie nas brud i smród!
Działka jest więcej warta niż ta chałupka.
Borowice ,piękna miejscowość ponad którą już tylko góry ,domów tam niewiele dlatego szkoda pogorzelców , ,szkoda (wyglada że zabytkowy) domku ,została ziemia która w tym przypadku ma największą wartość
Nie ważne,czy Pogorzelec był narkomanem. Jakie to ma znaczenie ? Jak się czyta niektóre komentarze to można odnieść wrażenie, że poziom intelektualny niektórych internautów sięgnął dna. Rudery, slumsy.. Dobrze im...Jeszcze jednej rudery mniej. Kto wam dał prawo oceny kogoś w oparciu o fotkę na portalu i własne domysły ? Kręci was robienie jaj z czyjegoś dramatu ?
Pospolity, czytaj co jest napisane a nie chciałbyś, żeby było napisane!!!