Może nie stałoby się to tak szybko, gdyby nie wzbudzające podejrzenia funkcjonariuszy zachowanie złodzieja. Mężczyzna poruszał się po Kowarach z dużą prędkością, a na widok patrolu jeszcze przyspieszył. Patrol ruszył w pościg za nim, a ten zakończył się jego zatrzymaniem na ulicy Rejtana. Podejrzany nie posiadał żadnych dokumentów samochodu. Widać było także, że nie uruchomił go za pomocą kluczyka. O kradzieży dowiedział się wreszcie właściciel, który nie zdążył się nawet zorientować, że stracił samochód.
23-latek został przewieziony do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym, musi wpłacić 1000 zł poręczenia majątkowego, jak również ma zakaz opuszczania kraju.
Komentarze (2)
Normalnie Afera Moto Gold
Nie oddał, tylko go złapali
"oddawać: dawać coś komuś z powrotem, zwracać właścicielowi"