Mężczyzna włamał się, a następnie za pomocą kluczyka ze schowka uruchomił samochód. Fiat siena zniknął sprzed bloku przy ulicy Karkonoskiej w niedzielę około 4 rano. Kiedy właściciel auta zorientował się o tym, natychmiast powiadomił policję. Jeszcze w ten sam dzień funkcjonariusze dostrzegli samochód. Złodziej został więc zatrzymany do kontroli. W czasie legitymowania kierowcy okazało się, że pojazd nie należy do niego. Jak tłumaczył chciał się nim tylko przejechać. Niestety takie zachowanie nie ujdzie mu płazem. Za popełnione przestępstwo grozi mu, że spędzi nawet do 5 lat w więzieniu. Tym bardziej, że dokonał go w warunkach tzw. recydywy.
Komentarze (10)
A jak "spółki" działają w JG,to wypróbowani towarzysze,oni nie pod....lili,oni sie tylko przejechali na obywatelu,Ha ,ha,ha
Co za historia!!! I z jakim kunsztem napisana.
Kolejny dowód na to, że dziennikarstwo może być bezdenne.
Każdy kto przeczyta ten tekst może "zorientować się o tym".
Fiat Siena jako nazwa modelu pisana jest zapewne z dużej. ale można zawsze sprostować, bądź obrócić no Kota ogonem i wyjdzie senny fiut. włóczyć się po nocach dla przjażdzki. znowu pismacy kręcą. a Pani Małgorzata uśmiechnięta.QiB2AF
Janosik i Doktor Ewa przy Nowinach to...
Kowary - nic nie trzeba dodawać.
czemu nie. dodać Karpacz, Miłków Mysłakowice Ściegny, jak kiedyś do Jeleniej Góry Cieplice, Sobieszów Maciejową Jagniątków.
no, facet szczery jest przynajmniej :P
O 4 rano naszła go nieodparta ochota, zeby sie przejechać? I tak jeździł cały dzień, żeby nasycić swe żądze? A wy powtarzacie g****e tłumaczenie złodzieja?
jestem szczery, bo daję jak Zagłoba Inflanty. czy minister finansów ulgi..
no wiadomo kto taki cwany oj oj ty to zawsze narobisz ale sie przyznales hahah