To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ukradł szynę kolejową – ważyła 720 kg

Szyna o długości 12 metrów i wadze około 720kg padła łupem mieszkańca Legnicy, który w ten sposób postanowił dorobić na boku. Pociął ją na mniejsze części i sprzedał w jednym z jeleniogórskich punktów skupu złomu. Został złapany.
 

Mężczyzna jest pracownikiem firmy budowlanej wykonującej prace kanalizacyjne na jednej z jeleniogórskich firm. Widząc zakopaną w ziemi szynę kolejową postanowił ją wykopać i sprzedać. Użył do tego firmowej koparki.
37 – latek został już zatrzymany. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Mężczyźnie za kradzież grozić może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Komentarze (7)

za to ze pozostawione zelaztwo zabral(wyczyscil po kims smietnik) kara a za to ze niszcz drzewa to nic im nie zrobia bo nie chce im sie szukac winowajcy skandal

Przeciez to było pod ziemią!~

Szyna należy do PLK a nie jest zwykłym złomem,który można ot tak sobie zabrać i sprzedać!Do pierdla złodzieja!!!

Jeżeli nie zrobił tego z trakcji kolejowej tylko robiąc wykopy to cóż to takiego. Gdyby on nie sprzedał zrobiłby to jego szef.Ale złapali przestępce.Na terenach po byłej Celwiskozie całymi latami "pracują" w ziemi,wywozili złom całymi samochodami, dorobili się na tym złomie samochodów i nikt nie reagował. A teraz odkrycie. Obciążyć go za zużyte paliwo w koparce i tyle. Przecież PKP i tak nie wykorzystałaby tej szyny. Najlepiej złapać jednego na 100 i ogłosić w prasie jakie to są u nas służby porządkowe.Widzisz i nie grzmisz!!.

DobrzeTo te 5 lat grozi mu za służbową koparkę czy za złom wykopany z ziemi.Za używanie służbowej koparki to sprawa pomiędzy pracodawcą a pracownikiem chyba że pracodawca zgłosi na policję.A jeżeli chodzi o złom to służby mundurowe powinny zatrzymywać wszystkich "złotników" którzy codziennie odwiedzają skupy złomu.A wczoraj mieli chyba zły dzień ci z prewencji, lub chcieli się wykazać. Istne szaleństwo,płakać czy śmiać się z takiego postępowania.A z jaką dumą pani Bagrowska wypowiadała się w Muzycznym Radiu, jacy pracowici ci policjanci.

A własciwie komu on ukradł tę szynę?Czy stara nadrdzewiała szyna to dobro narodowe, czy miasto chce ją wystawić w muzeum? Czy panowie policjanci mają odrobinę wyobrazni ile w naszej ziemi jest różnych rur, szyn,na które bezustannie napotykają koparki, czy te znaleziska trzeba zgłaszać na policję? A czy ta szyna to własność PKP pewnie pozostałość po zlikwidowanym zakładzie.