To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Udany festiwal Dary Lasu

Udany festiwal Dary Lasu

Tak ekologicznie na lwóweckim rynku, jak w minioną sobotę nie było od dawna. Prezentacja kilkunastu nadleśnictwa, kół łowieckich, pszczelarskich, liczne konkursy i gotowanie pod chmurką przez Wiesława Ambrosa.

Punktualnie o godzinie 12 rozpoczął się w sobotę III Dolnośląski Festiwal Dary Lasu. To impreza ekologiczna, która każdego roku przyciąga coraz więcej ludzi. Na lwóweckim rynku można było zobaczyć liczne prezentacje nadleśnictw, gdzie rozdawano foldery reklamowe. Można było zobaczyć kilkadziesiąt najróżniejszych gatunków grzybów, żywe ptaki i wypchane leśne zwierzęta. Leśnicy patronowali wiele konkursów dla dzieci. Najmłodsi uczestnicy tego ekologicznego święta mogli układać w specjalnie wyznaczonych miejscach puzzle, można było na boso chodzić po szyszkach i ściółce, dzieci za pomocą piły, pod okiem leśników piłowały drzewo, był też specjalny namiot, gdzie można było konstruować z drewna najróżniejsze budowle.

W całym rynku unosił się zapach forszmaku, który gotował dla uczestników Darów Lasu Wiesław Ambros zaliczany do światowej czołówki kucharzy. Forszmak zdecydowanie zaspokoił nawet najbardziej wymagających smakoszy. W jego gotowaniu pomagały mieszkanki Mojesza.

Efektownie zaprezentowała się grupa Timber, która uprawia typowo leśne sporty. Ta dyscyplina nazywa się Timbersport. Drwale zawodowcy prezentowali jak w kilkadziesiąt sekund można przerąbać pień drzewa lub za pomocą siekiery i deski wspiąć się na pień drzewa, który ma kilka metrów wysokości.Zawodnicy Timbersportów używają do wszystkie specjalnych pił i siekier, których nie można w Polsce kupić, ani nawet naostrzyć. Wszystko jest sprowadzane z Ameryki. Siekiery, które prezentowała grupa Timber kosztują 400 Euro, są tak ostre, że za ich pomocą można....ścinać włosy.

Obok zawodowych drwali zaprezentowali się także amatorzy, którzy rywalizowali w najróżniejszych konkurencjach leśnych. Byli też rzeźbiarze, którzy za pomocą pił rzeźbili z kawałków drzewa leśne zwierzęta. - Już teraz wiemy, że jeden dzień tego święta to za mało. Na kolejny rok przymierzymy się do dwudniowego festiwalu Dary Lasu. Każdy po prostu chce się zaprezentować i pokazać, a jeden dzień to może być mało – mówi Józef Mrówka, starosta lwówecki.

Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu
Udany festiwal Dary Lasu