To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Turyści utrudniali akcję ratunkową w górach

Fot. KMP Jelenia Góra

12 października 2019 roku około południa na szlaku w pobliżu Domu Śląskiego pod Śnieżką stracił przytomność turysta z Niemiec. Na miejscu mężczyźnie pomocy udzielali turyści, ratownicy Karkonoskiej Grupy GOPR,. W akcji pomógł też policjant z KMP Jelenia Góra, który był akurat na wycieczce. Niestety, byli też tacy, którzy utrudniali akcję ratunkową.

Wszystko działo się około południa w minioną sobotę. Przypadkowi turyści próbowali pomóc turyście, który leżał nieprzytomny blisko szlaku. Do akcji włączył się także mł.asp. Rafał Gula z KMP Jelenia Góra. Wokół gromadzili się turyści, którzy swoją obecnością ograniczali czynności ratunkowe przybyłym na miejsce służbom.

Mimo trudności udało się zadbać o bezpieczeństwo osób biorących udział w akcji ratowniczej i zapewnieniu im swobody prowadzonych działań. Policjant ustalił tożsamość nieprzytomnego mężczyzny, jego miejsce pobytu na terenie Polski i osoby, z którymi był on na wycieczce. Informacje te wraz z rzeczami osobistymi przekazał ratownikom.

Na miejsce wezwany został śmigłowiec Lotniczego Pogotowania Ratunkowego, który przetransportował mężczyznę do szpitala. W związku z lądowaniem śmigłowca policjant ze strażnikami wyznaczyli strefę bezpieczeństwa wokół lądowiska i zatrzymali ruch turystów na szlaku.

Podczas działań doszło do licznych zachowań utrudniających działania służb, między innymi niestosowania się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy, naruszenia wyznaczonej strefy bezpieczeństwa, ograniczenia swobody działania ratowników. Dla niektórych turystów ważniejsze było zarejestrowanie telefonami komórkowymi zdarzenia niż umożliwienie sprawnego działania służb ratunkowych.

W związku z tym przypadkiem policja jeleniogórska apeluje o to, aby we wszystkich przypadkach prowadzenia działań ratunkowych bezwzględnie i niezwłocznie stosować się do poleceń służb, nie naruszać strefy prowadzonych działań, nie rozpraszać ratowników swoją nieuzasadnioną obecnością i pytaniami. Należy pamiętać, że ratownik w razie potrzeby sam poprosi o pomoc. Przypominamy, że służbą wiodącą w zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku na terenie Parku Narodowego są strażnicy KPN i do ich poleceń należy się bezwzględnie stosować. Utrudnianie prowadzenia działań jest karalne.

Podczas działań, w których bierze udział śmigłowiec należy bezwzględnie zachować bezpieczny dystans i szczególną ostrożność. Nie należy utrudniać pracy pilotowi, który musi kontrolować sterowanie maszyną, warunki atmosferyczne i zagrożenia dla śmigłowca w terenie.
 

sniezka4.jpg
sniezka3.jpg

Komentarze (5)

Niedługo zostaną wprowadzone przepisy(oczywiście dzięki PIS) wprowadzające odpowiedzialność karną za niestosowanie się do poleceń Policji czyli np utrudnianie akcji ratunkowej. Wobec trzody chlewnej nie skutkuje tłumaczenie i próby dotarcia do rozsądku, więc jedyną drogą perswazji jest bicz prawny...

"Wobec trzody chlewnej nie skutkuje tłumaczenie..." - masz na myśli wyborców PiS, czy może kogoś innego? Bo taka forma "określenia" innego człowieka, jest typowa dla tej czołowej partii.

Turystów cechowało zachowanie stadne. Można dyskutować czy to była trzoda chlewna, rogacizna, czy kierdel owieczek.Mandaty
to skuteczna metoda, nie tylko dla właścicieli psów sra.ących na potęgę, czy "turystów" zaśmiecających góry i lasy.
P.S.:trzeba ograniczać tą inwazję[zadepczą Karkonosze].

Dodam, że "odpowiedzialność karna" to nie wykroczenia i nie mandaty...

takie wychowanie