
Po otrzymaniu sygnału na miejsce natychmiast wysłani zostali policjanci, którzy zabezpieczyli teren wokół niewybuchu do czasu przybycia Patrolu Rozminowania Nr 23 z 23 Śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca. Jak się okazało niebezpieczne znalezisko to pocisk artyleryjski kaliber 152 mm pochodzący z czasów II Wojny Światowej. Dowódca patrolu saperskiego z uwagi na bezpieczeństwo zdecydował o detonacji pocisku po przetransportowaniu w bezpieczne miejsce. Osoby znajdujące się w pobliskim barze oraz na parkingu zostały ewakuowane, a ruch na drodze K-94 został wstrzymany. Na miejsce skierowano dodatkowe patrole policji, a także dwie jednostki straży pożarnej, aby sprawnie zabezpieczyć cały obszar.
Gdy teren był już zabezpieczony, pocisk po przewiezieniu w odludne miejsce został zdetonowany.
Komentarze (4)
To na pewno sprawa polityczna
Trafił rolnik na niewybuch, tralala. Grunt, że powrócił do orki...
"Po otrzymaniu sygnału na miejsce zostali natychmiast wysłani zostali policjanci" - chłopie, jest tyle innych, fajnych zawodów - musisz koniecznie być "redaktorem"?
Ponad 70 lat od wojny i ten pocisk był wykrywany i zakrywany pewnie co roku, aż nagle rolnik pług w pracy podziwiać zaczął. Normalnie to by nie zauważył go, ale taki się czujny zrobił bo sąsiadowi rogi dostawił ....