To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Test Gimnazjalny część matematyczno - przyrodnicza: Kłopoty z walcem

Test Gimnazjalny część matematyczno - przyrodnicza: Kłopoty z walcem

Ponad 400 tysięcy uczniów w całej Polsce przystąpiło do testu gimnazjalnego. Dzisiaj sprawdzają swoją wiedzę z części matematyczno – przyrodniczej. Miny gimnazjalistów z „trójki” w Jeleniej Górze po otwarciu testów były różne. Wielu z nich ukrywało stres i strach przed zapoznaniem się z pytaniami., inni uśmiechali się od ucha do ucha. Najtrudniejsze dla nich było zadanie dotyczace objetości walca.


ZOBACZ ZDJĘCIA

Egzamin rozpoczął się o godz. 9 i trwał dwie godziny. Wielu uczniów wychodziło wcześniej z różnych powodów. Jedni z nadzieją, że odpowiedzi są poprawne, drudzy postanowili wyjść z sali, bo jak mówili „więcej już nic nie wymyślą”. Okazuje się, że w większości gimnazjaliści z „jedynki” nie mieli problemów z pytaniami, choć nie mogą być pewni swojego wyniku. Poznają go dopiero w połowie czerwca, choć rozwiązania testu wcześniej znajdą w internecie.

- Najgorsze było dzisiaj dość do szkoły, niż sam test – mówi z uśmiechem na twarzy Radosław Paradowski. Było kilka ciężkich pytań zwłaszcza, że część materiału, która była na teście nie była przez nas przerabiana na lekcjach. Mimo to, dzisiejszy test był łatwiejszy niż wczorajszy, bo jak jak sprawdzałem pytania z części humanistycznej na internecie, to po prostu byłem zszokowany – dodaje Radosław Paradowski.

- Było ciekawie, test był fajny, dosyć proste zadania. Tylko na końcu, gdzie trzeba było obliczyć objętość walca zapomniałem wzoru. Była też mapa, trzeba było też znać województwa. Natomiast z chemii trzeba było znać sole. Dzisiaj było o wiele lepiej niż wczoraj. Przewiduje około 25 punktów – mówi Eryk Nowak.

- Zadania otwarte były ciężkie, przede wszystkim zadanie z walcem. To sprawiło największą trudność i ono było też najwięcej punktowane. Oczywiście nie zrobiłem tego pytania. Trudne było też z biologii, trzeba było opis schemat utleniania dwutlenku węgla – mówi Tomasz Gutowski

- Czy był stres? Średnio, ale gdy zobaczyłem zadania otwarte z biologii i chemii, których nie przerabialiśmy to przeraziłem się. Najłatwiejsze były zadania zamknięte, gdzie obliczało się masę cząsteczkową. – dodaje Przemek, kolega Tomka.

– Najtrudniej było z chemii. W ogóle to było 25 pytań zamkniętych i 10 otwartych. Testowe były proste, dużo pytań z geografii min. trzeba było podać kraje w jakich są położeniach. Z fizyki trzeba było podać symbole i jakieś obliczenia były, ale nie pamiętam co. Matma była dzisiaj masakryczna, cyrkiel linijka nie przydała mi się – mówi Andżelika Kostrzewa

Prace zostały zakodowane, a sprawdzać je będą egzaminatorzy z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Jutro uczniowie zmierzą się z pytaniami z języka nowożynego (14 kwietnia 2011 roku godz.9:00)