![Szukali nastolatki](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/46150/dscn4005.jpg)
Było to wczoraj po południu. Zaginięcie zgłosiła rodzina. Nastolatka rano wyszła z domu do szkoły, ale do domu nie wróciła. Podobno widziano, jak ktoś podwoził ją samochodem. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, funkcjonariusze zatrzymali tę osobę. Zorganizowano poszukiwania na szeroką skalę. Uczestniczyła w nich m.in. policja, straż pożarna. Po godzinie 22. go akcji zaangażowano Grupę Karkonoską GOPR. Przeczesywano okolice Wojcieszowa.
– Dziewczynka w nocy odnalazła się, sama wróciła do domu – powiedziała nam w sobotę rano sierż. sztab. Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Komentarze (7)
Sprać dupsko na kwaśne jabłko gówniarze...a rodziców obciążyć kosztami poszukiwań!!!
Pewnie następna wychowywana bezstresowo....ehh...
Obciążyć kosztami poszukiwań? A skąd niby mieli wiedzieć, że się znajdzie? Czyli na przyszłość, to co, rodzice mają się zastanowić czy ich stać na akcję poszukiwawczą gdyby się zguba sama odnalazła?
Pomyśl zanim coś napiszesz, mędrku...
ale kicio sprać mogą .....
piaskun- na przyszłość, to rodzice mają się zastanowić nad wychowaniem dziecka!!!
Skoro uruchomiono siły i środki w postaci policji, straży, gopru i szukano jej to to kosztuje prawda??
Więc za to mają zapłacić rodzice-tak trudno to pojąć???
Płacą..... podatki
Płacą..... podatki
a telefonu nie ma...? Może ma i nie odbierała bo był foch na starych, spranie nic nie da - ale niech małolata odpracowuje społecznie koszty swoich poszukiwań !!! Oduczy się raz na zawsze....