Szczęśliwa trzynastka PGE Turowa

Niedzielna, wieczorna konfrontacja z beniaminkiem była wyjątkowa ofensywna. Oba zespoły trafiły w sumie 20 „trójek” i rozdały 36 asyst. Przyjezdni celnie rzucali z linii rzutów wolnych (21 pkt. na 21 prób). Mistrzowie Polski zakończyli niedzielne spotkanie z prawie 63 procentową skutecznością w rzutach z gry. Punktowała cała meczowa jedenastka PGE Turowa, najczęściej Damian Kulig 27, Tony Taylor 15, Filip Dylewicz 14, Michał Chyliński 11, Nemanja Jamaraz i Chris Wright po 10. Ten ostatni trzykrotnie zgorzeleckiej publiczności zaprezentował efektowne wsady piłki. Przed przerwą świetnie spisywali się podkoszowi ze Szczecina Witalij Kowalenko (razem 18) i Killian Larson (14), w drugiej części koncertowo zagrali obwodowi Mike Rosario (26) i Trevor Releford (23).

Wynik rodem z NBA (tam się gra 48 minut) i już trzynaste z rzędu zwycięstwo w TBL ucieszyły fanów czarno – zielonych. Więcej, 119 punktów turowianie wywalczyli w 2. serii w meczu z Jeziorowcami z Tarnobrzegu. Mistrzowie kraju mają komplet 26 pkt. („kosze” 1230:1046) i trzy punkty przewagi nad wrocławskim Śląskiem i Stelmetem Zielona Góra.

W sobotę, 3 stycznia 2015 roku o godzinie 18, we własnej hali zawodnicy PGE Turowa zagrają z Treflem Sopot (8.lokata w tabeli).