To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szczęśliwa „13” siatkarzy

Aż od początku października 2010 roku kibice męskiej drużyny Klubu Siatkarskiego Kolegium Karkonoskie czekali na pierwsze zwycięstwo beniaminka w trzeciej lidze dolnośląskiej. Dopiero 13-ta kolejka okazała się szczęśliwa. W sobotnim meczu jeleniogórscy akademicy pokonali solidny i wysoko notowany (5. miejsce) zespół TKKF-u Razem Wołów 3:1.

Zawodnicy obu klubów zaprezentowali jeszcze „świąteczny” poziom sportowy. Grali nierówno, były minuty dobrej, widowiskowej siatkówki i minuty przestojów z prostymi błędami. W osłabionej kadrowo ekipie gości zabrakło wysokiego środkowego o wzroście 200 cm. Nie zmniejsza to jednak sukcesu podopiecznych trenera Wojciecha Lary w postaci pierwszego w historii KS KK zwycięstwa w III lidze. Siatkarska potyczka była wyrównana i dostarczyła sporo emocji. W każdym secie (kolejno 25:23, 25:21, 23:25, 26:24), do końca walczono o decydujące punkty.

- O naszej zasłużonej wygranej zdecydowały dzisiaj takie elementy jak dobry odbiór piłki, skuteczny blok i poprawna zagrywka – ocenił trener Lara. - W pierwszej rundzie chłopcom zabrakło szczęścia, rutyny i doświadczenia w tie-breakach (porażki po 2:3). Tym razem było inaczej. Choć akademicy w połowie ostatniego seta (przy wyniku meczu 2:1), przegrywali różnicą pięciu punktów (Razem doprowadził do stanu 20:19), potrafili się zmobilizować i pokonać wołowskich rywali. Wcześniej, w drugim secie, przyjezdni siatkarze wygrywali 18:15. Moi podopieczni pokazali klasę. Zdobyli siedem punktów z rzędu i potem cieszyli się z meczowego wyniku 2:0. Jako libero grali Tomasz Romańczyk i Mateusz Pawlikowski.

Po udanej potyczce jeleniogórzanie długo fetowali debiutancki sukces. Z pozycji outsidera awansowali na 9. miejsce w tabeli wyprzedzając KS Pogoń Góra. Zespół KS KK ma na koncie 7. punktów, stosunek setów 14:37, małe punkty 961:1200. Akademiccy siatkarze wykazują ostatnio większy zapał do treningów i obiecują następne trzecioligowe niespodzianki. Czternasty mecz w Złotoryi z liderem, KKS Ren-Butem.