To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Święto Wojska Polskiego

Święto Wojska Polskiego

Oddano cześć poległym, podziękowano żyjącym jeszcze weteranom II wojny światowej, przypomniano znaczenie silnej i nowoczesnej armii w obecnych czasach. Jeleniogórskie obchody święta Wojska Polskiego zorganizowano przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie pod pomnikiem "Wolność i Niepodległość" złożono kwiaty, a u stóp obelisku „Wolność krzyżami się mierzy” odsłonięto kolejne dwie tabliczki z nazwami pól bitewnych, skąd przywieziono ziemię z prochami polskich żołnierzy walczących tam w czasie wojny.

Uroczystości rozpoczęły się od przemarszu orkiestry dętej Filharmonii Dolnośląskiej, kompanii reprezentacyjnej 23. Śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca, pocztów sztandarowych, przedstawicieli władz i mieszkańców spod Bramy Wojanowskiej pod Kościół Garnizonowy.

Tu sygnał do rozpoczęcia uroczystości dał wystrzał z armaty Bractwa Kurkowego Ziemi Jeleniogórskiej. Członkowie tej organizacji przybyli na obchody święta Wojska Polskiego w stylizowanych, historycznych strojach.

Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry, podkreślił w przemówieniu, jak doniosłym wydarzeniem był „Cud nad Wisłą” w 1920 roku w czasie wojny polsko-boleszewickiej. Stało się to w zaledwie dwa lata po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, a wygrana Bitwa Warszawska i pogrom Sowietów zatrzymał ekspansję komunizmu na zachód Europy. Warto przypomnieć sobie tamte wydarzenia zwłaszcza dzisiaj, gdy niedaleko od naszych granic w XXI wieku, w Europie, nadal jest niespokojnie – dodał prezydent.

Z kolei generał Bronisław Peikert, ostatni dowódca garnizonu jeleniogórskiego i były komendant Centrum Szkolenia Radioelektronicznego przypomniał, że co do kwestii posiadania przez Polskę nowoczesnej armii powinien panować konsensus, czego – zdaje się – nie rozumieją niektórzy politycy.

W dalszej część uroczystości odczytano apel poległych, a ich pamięć uczczono potrójną salwą honorową.

Ziemia z pól bitewnych Bredy i Budziszyna trafiła pod obelisk „Wolność krzyżami się mierzy”. W ten sposób upamiętniono już 17 miejsc w Europie, gdzie walczyli i ginęli polscy żołnierze.
Holenderską Bredę wyzwoliła w październiku 1944 roku dywizja generała Maczka, a legendarny dowódca „pancerniaków” został tam pochowany. Hołd żołnierzom dywizji złożył także kpt. Witold Popławski, 92-letni „maczkowiec”, który mieszka w Jeleniej Górze.

Do Jeleniej Góry trafiła także ziemia z Budziszyna. W kwietniu 1945 roku pod tym niemieckim miastem rozegrał się jeden z epizodów tzw. operacji łużyckiej. W czasie zaciekłych walk 2 Armii Wojska Polskiego i wojsk radzieckich z Niemcami, Polacy stracili ponad połowę czołgów i dział pancernych i jedną piątą artylerii. Straty w ludziach były ogromne.

Na zakończenie uroczystości złożono kwiaty pod pomnikiem „Wolność i Niepodległość”. Później w Kościele Garnizonowym odprawiono mszę świętą w intencji wojska i ojczyzny.

_MG_9233.JPG
_MG_9234.JPG
_MG_9235.JPG
_MG_9237.JPG
_MG_9238.JPG
_MG_9239.JPG
_MG_9241.JPG
_MG_9245.JPG
_MG_9246.JPG
_MG_9248.JPG
_MG_9249.JPG
_MG_9251.JPG
_MG_9254.JPG
_MG_9255.JPG
_MG_9256.JPG
_MG_9257.JPG
_MG_9259.JPG
_MG_9263.JPG
_MG_9265.JPG
_MG_9266.JPG
_MG_9268.JPG
_MG_9272.JPG
_MG_9274.JPG
_MG_9277.JPG
_MG_9281.JPG
_MG_9282.JPG
_MG_9283.JPG
_MG_9284.JPG
_MG_9286.JPG
_MG_9290.JPG
_MG_9291.JPG
_MG_9293.JPG
_MG_9294.JPG
_MG_9297.JPG
_MG_9301.JPG
_MG_9306.JPG
_MG_9309.JPG
_MG_9310.JPG
_MG_9312.JPG
_MG_9313.JPG
_MG_9316.JPG
_MG_9317.JPG
_MG_9320.JPG
_MG_9324.JPG
_MG_9325.JPG
_MG_9327.JPG
_MG_9331.JPG
_MG_9332.JPG
_MG_9333.JPG
_MG_9340.JPG
_MG_9345.JPG
_MG_9348.JPG
_MG_9351.JPG
_MG_9356.JPG
_MG_9364.JPG
_MG_9366.JPG
_MG_9371.JPG
_MG_9377.JPG
_MG_9379.JPG
_MG_9381.JPG
_MG_9383.JPG
_MG_9384.JPG
_MG_9385.JPG
_MG_9387.JPG
_MG_9388.JPG
_MG_9390.JPG
_MG_9393.JPG
_MG_9395.JPG
_MG_9396.JPG
_MG_9397.JPG
_MG_9398.JPG
_MG_9400.JPG
_MG_9401.JPG
_MG_9402.JPG
_MG_9405.JPG
_MG_9412.JPG
_MG_9415.JPG

Komentarze (7)

Widać, że zbliżają się wybory samorządowe bo potencjalni kandydaci na prezydenta miasta sumiennie przyszli na uroczystości. Gdybym był z PiS to bym stwierdził, że nie przypadkiem pan Lenard z PO szli razem z panem Mrozem z PiS. A le nie jestem z PiS, ani żadnej innej partii...

Najważniejsze że Rychu zawsze z przodu na każdej imprze

Pan Wilk z żoną fryzjerką i dziećmi:) Synkowi trzeba garnitur kupić, kto to widział na taką uroczystość w jensach.

Siła mieszkańców bez krawatów :) Pan Rozchłest-Koziabródka jak zwykle ;)
Ważne, aby pozować do zdjęć, że niby taki och i ach....

Najbezpieczniej to ja się czułem jak moja armia była drugą potęgą Układu Warszawskiego.

Za co dzisiaj Polska ledwo zipie pod ciężarem długów za tą armię co w imię Lenina i Breżniewa miała iść na Kopenhagę osłaniać północny front sowietów.

No niestety, ale Zawile do pięt nikt nie sięga. Nie dlatego, że on jest taki świetny, lecz dlatego, że inni sa tacy gów….niani.