To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Strażnicy z Lubomierza uratowali kamienicę

8 rodzin zamieszkujących kamienicę przy ul Jeleniogórskiej w Lubomierzu szybkiej reakcji strażników miejskich z tego miasta zawdzięcza, że ciągle mają dach nad głową.

W miniony czwartek, w godzinach popołudniowych patrolujący miasto strażnicy zauważyli dym wydobywający się z okienek dachowych kamienicy. Zaalarmowali strażaków, ale nie czekając na ich przyjazd sami wbiegli na strych, by gasić ogień. Pożar już się rozprzestrzeniał; paliły się przechowywane na strychu sprzęty, zajęła się też więźba dachowa, kilka – kilkanaście minut później ogień rozprzestrzeniłby się już na cała połać i jego szybkie ugaszenie byłoby bardzo trudne.

 

Strażnicy wyrzucili przez okna dachowe palące się sprzęty, a wodą podawaną w wiaderkach przez zaalarmowanych mieszkańców ugasili palące się belki. Strażakom pozostało tylko dogaszanie pożaru, ale musieli też udzielić pomocy jednemu ze strażników, który mocno zatruł się dymem. Konieczny był pobyt w szpitalu, gdzie podano mu tlen i kroplówkę. Na szczęście już następnego dnia mógł wrócić do domu.

 

Burmistrz Lubomierza Wiesław Ziółkowski przyznaje, że jest dumny ze swoich funkcjonariuszy. – Tyle złego mówi się o strażnikach miejskich, warto więc zauważyć jak sprawnie i odważnie zachowali się w tej sytuacji – ocenia. MY mamy nadzieje, że ta duma z funkcjonariuszy przełoży się też na jakąś nagrodę, bo bez wątpienia na nią zasłużyli.

Komentarze (10)

Brawo. Modnie jest mówić źle o straży miejskiej.Ilu tak naprawdę zna ich prace? Policja ma piękny PR. Dziękujemy Wam.

Lubomierz najpierw zlikwidował straż miejską, następnie Policja zlikwidowała posterunek w Lubomierzu. Najbliższy był w Gryfowie. Co potem się tam działo przechodzi ludzkie pojęcie. Pijackie burdy, demolki, regularne bitwy i znikąd pomocy. Zgłoszenia na telefon i przyjazd Policji zawsze po fakcie.
Powołanie straży było koniecznością. Jak widać ci co ją powołali na nowo ocalili kilkoro mieszkańców miasta. Podjęli słuszną decyzję.
Niech się temu z 12:47 nie wydaje że wszyscy chcą straż opluwać. Ja znam wiele osób które straż wolą od panów w niebieskich mundurkach. Są kulturalni, użyteczni zawsze na miejscu. A, że pracę mają trudną i niewdzięczną? No taki ich żywot.

a co mieli patrzyć jak sie pali i stać z boku? normalne chyba że powninni zareagowac jeżeli było to możliwe, należy się pochwała ale bez przesady, to ich obowiązek

Przedmówca chyba nie wie o czym pisze. Z tego co wiem to Straznicy Miejscy powinni odizolować rejon pożaru i powiadomić PSP i na tym koniec.
W pierwszej kolejności powinni ewakuować mieszkańców i zadbać o swoje bezpieczeństwo.

brawo!!!!!!!!!
jestem mieszkanka gminy i od poprzedniej tragedii w Lubomierzu mineło niewiele czasu. Sama trzy lata temu stracilam dach nad głowa w wyniku pozaru i wiem co to znaczy. jescze raz brawo straz miejska

Obserwator ty jesteś z jakimś deficytem umysłowym lub zaburzeniem emocjonalnym?
A strażnicy zasłużyli na słowa uznania!!!

Słowa uznania dla profesjonalnej postawy Strażników Miejskich z Lubomierza. Oby wszyscy tak beziteresownie działali jak oni.

Brawo dla Straży Miejskiej. Pan Wiesiu powinien teraz ująć sobie troszkę z pensyjki i ładną nagrodę sprezentować chłopakom.

a szczególnie dla pana Andrzeja strażnika, który zaczadził się by uratować naszą kamienicę przed spłonięciem :)Dziękujemy :*