Stare meble porzucone w lesie
Meble pojawiły się w lesie najprawdopodobniej w miniony weekend. – Razem z nimi były też kartony po nowych meblach z firmy Meblocross – dodaje. – Nie chcemy by zaśmiecano nasz piękny teren, dlatego udostępniamy te zdjęcia. Może ktoś je rozpozna i wskaże właściciela.
Jeśli ktoś ma informacje na ten temat, proszony jest o kontakt z policją lub redakcją (portal@nj24.pl).
Jednocześnie przypominamy, że dowolną ilość starych mebli można nieodpłatnie wywieźć do PSZOK-u. Jeśli ktoś więc zadał sobie trud zapakowania ich na auto, to wywożenie tego do lasu, poza tym, że jest wykroczeniem, po prostu nie ma sensu.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (9)
Wystarczy ustalić sklep ( w końcu nie ma ich zbyt wiele w okolicy) I po adresach na wystawionych rachunkach można ustalić tego bezmyślnego prymitywa. Nikt z daleka tego nie przywiózł tylko mieszkaniec Rybnicy lub Starej Kamienicy.
Po co komu faktura imienna na meble? Zabiera się paragon - a na nim nie ma adresu kupującego.
A nie pomyślałeś ,że zakupione meble maja dowoź gratis? Po to się podaje adres. Mając fakturę łatwiej jest w przypadku jakiegoś feleru egzekwować gwarancje to po pierwsze. Po drugie możne ten ćwok kupił te meble na raty? Wystarczy trochę chęci żeby go ustalić. Trzeba tylko chcieć.
Z paragonem masz tak samo gwarancję jak z fakturą, nie ma żadnej różnicy, oba dokumenty są dowodem zakupu.
Trzeba być wielkim prymitywem i bucem aby wywozić meble do lasu, takie zachowanie niestety przechodzi z pokolenia na pokolenie.
wiem , ze nikt nie czyta komentarzy i dlatego wyznam,ze ja jak sie nudze ide do lasu siadam po drzewem nago i udaje grzyba
Ja je zabiorę są super
Ja je zabiorę są super o takich marzyłem
Niestety nawet jak znajdą sprawcę to nic mu nie zrobią, kiedyś zgłaszałem straży miejskiej sprawę pozostawionych w lesie części samochodu, ktoś pociął całego pick-upa, zabrał co metalowe resztę wyrzucił w lesie, na przedniej szybie naklejka z rejestracją, w schowku faktura i wizytówka z numerem tel i danymi właściciela samochodu, myślicie że ktoś doszedł do sprawcy? śmieci leżą do dziś, straż miejska stwierdziła, że śmieci nie leżą na terenie ich działań, i sprawę po prostu porzucili. Części leżą już jakieś trzy lata dokładnie tu: 50.884857, 15.768882