To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Sroga lekcja od mistrzyń

Sroga lekcja od mistrzyń

Broniący tytułu mistrzowskiego SPR Asseco BS Lublin nie pozostawił jeleniogórskim „tygrysicom” żadnych złudzeń i pewnie zwyciężył 43:36.

 




Faworytem spotkania były przyjezdne, które w bieżącym sezonie nie przegrały jeszcze żadnego meczu, wygrywając kolejne 12 z rzędu. Ekipa z Lublina to etatowy triumfator rozgrywek. W składzie drużyny trenera Edwarda Jankowskiego występuje wiele reprezentantek kraju. Już pierwsze minuty potyczki potwierdziły, że SPR nie przypadkowo prowadzi w tabeli. Przyjezdne grały szybko, pomysłowo i bez żadnych skrupułów demolowały ekipę Carlosa Astol. Po 5. min gospodynie przegrywały 1:6, a po kwadransie spotkania aż 4:15. Wśród jeleniogórzanek wyróżniały się Marta Dąbrowska i Marta Gęga. To jednak na rozpędzone przeciwniczki było niewiele. Posiadający więcej atutów w każdej formacji SPR zdobywał gole zarówno ze skrzydeł, jak i przez środek.

Dzięki temu do przerwy przyjezdne prowadziły różnicą 11 goli (25:14). W ataku wszechstronnie grających przyjezdnych wyróżniały się Dorota Malczewska i Sabina Włodek, które w pierwszych 30. min gry zdobyły 13 goli. W bramce z kolei ciężka do pokonania była Magdalena Chemicz.

Obraz gry nie zmienił się po przerwie. Trener Jankowski rotował składem, a mimo to lublinianki umiejętnie broniły wypracowaną przewagę. Ta w 45. min nadal wynosiła 11 trafień (34:23). SPR chyba jednak zbyt wcześnie uwierzył, że jest po zawodach.
Gospodynie poprawiły obronę i po szybko wyprowadzanych kontratakach odrobiły część strat (30:36). W końcówce przyjezdne utrzymały jednak przewagę i ostatecznie wygrały 43:36.

CARLOS ASTOL JELENIA GÓRA – SPR ASSECO BS LUBLIN 36:43 (14:25)

CARLOS ASTOL: Baranowska, Skompska – Oreszczuk 7, Gęga 7, Kobzar 5, Kaczyńska 5, Stochaj 4, Dąbrowska 4, Fursewicz 3, Odrowska 1, Kocela. Kary: 4 min.

SPR ASSECO BS:
Chemicz, Jankaitiene – Włodek 9, D. Malczewska 7, Repelewska 5, Wolska 4, Wojdat 4, Damięcka 4, Puchacz 3, Majerek 3, Łabul 2, Marzec 1, Rukaite 1, E. Malczewska. Kary: 6 min.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ

Komentarze (1)

kibice z lublina też dawali radę pomimo to że było ich o ponad połowę mniej niż naszego klubu kibica.
ich doping był głośniejszy i wyraźniejszy :cheer:

minus też dla części naszych widzów -ciężko było podnieść na hasło te foliowe elementy naszej klubowej flagi? :0