
To pokłosie głośnej sprawy sprzed roku. W mieszkaniu Romana S. trwała alkoholowa libacja, w której udział brał także Maciej L. Obydwaj mężczyźni pili alkohol, a w tym czasie Bożena S. była w innym pokoju. Maciej L. cały czas chciał, aby Bożena S. przyłączyła się do wspólnej libacji, sytuacja sięgnęła zenitu, kiedy Maciej L. stawał się bardziej nachalny. Roman S. po chwili wyciągnął siekierę i uderzył swojego kompana kilka razy w głowę, później wziął nóż kuchenny i wbił go w szyję Macieja L., który zmarł na miejscu.
Zwyrodnialec z Lwówka Śląskiego wpadł na pomysł poćwiartowania zwłok swojego kompana, które ukrył w studzience kanalizacyjnej. Bożena S. zdaniem śledczych zajęła się usuwaniem śladów zbrodni.
Zwyrodnialec przyznał się do zabójstwa, teraz grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności. Bożenie S. za utrudnianie śledztwa grozi do pięciu lat więzienia.
Komentarze (1)
Poćwiartować śmiecia i do kanału,po co trzymać gnoja :angry:
Oko za oko...