Wszystko działo się około szóstej rano. Było jeszcze ciemno. Kierowca volkswagena passata, z trzema pasażerami, w ostatniej chwili dostrzegł pieszego idącego drogą. Potrącił go, odbijając natychmiast w lewo kierownicą, ale stracił panowanie nad autem, i uderzył wprost w nadjeżdżającego z naprzeciwka forda, w którym również były cztery osoby. W wyniku zderzenia na miejscu zginął kierowca forda. Siedem osób z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitali w Wałbrzychu i Kamiennej Górze. W najgorszym stanie jest potrącony pieszy. Przez kilka godzin droga była zamknięta. Teraz już jest przejezdna.
Komentarze (5)
Pytanie ;;ile pędził jeden i drugi?
a ile pędził pieszy ?
Kiedy znajdziemy się na zakręcie,
co z nami będzie?
Świat rozpędzi się niebezpiecznie,
co z nami będzie?
nawet jeśli życie dawno zna odpowiedź,
może lepiej gdy nam teraz nic nie powie...
A może do wypadku nie doszłoby gdyby było normalne pobocze jak w cywilizowanym kraju?
Nie koło Ptaszkowa Panie Redaktorze, więc nie na drodze krajowej nr 5, tylko koło Borówna, w powiecie wałbrzyskim, czyli na drodze wojewódzkiej 367.
Znajomość geograficzna powiatu kamiennogórskiego dziennikarzy z Nowin Jeleniogórskich, jest delikatnie mówiąc ułomna.
Spoczywaj w spokoju.