Jak podaje serwis „Lwówek na sygnale”, do tragicznego wypadku drogowego doszło w nocy w okolicach Gryfowa. 1 kwietnia o godzinie 00:29 służby ratunkowe zostały wezwane do wypadku w miejscowości Wieża. Na miejscu akcje reanimacyjną prowadzili strażacy OSP Gryfów. Z wstępnych ustaleń policji wynika, iż kierujący SUV-em 45-letni mieszkaniec Gryfowa Śląskiego stracił panowanie nad mercedesem. Samochód uderzył w drzewo, po czym dachował. Kierowca wypadł z auta. Mimo akcji reanimacyjnej mężczyzna zginął na miejscu.
Mnie nigdy nie będzie stać na takie auto (chyba, że wygram w Lotto), dlatego jest mi żal właśnie tego auta, a nie kierowcy, który miał w tym momencie "rozum" w lewej nodze...
Komentarze (2)
Mnie nigdy nie będzie stać na takie auto (chyba, że wygram w Lotto), dlatego jest mi żal właśnie tego auta, a nie kierowcy, który miał w tym momencie "rozum" w lewej nodze...
Było muwione zapionć pasy??