Dzieciaki odkładają swoje drobne kwoty, obserwując, jak z małych groszy, robią się złotówki i dziesiątki złotych. Głównym narzędziem dziecięcego oszczędzania jest tzw. „Tabliczka Oszczędności SKO”. Jest to kartonowy arkusz w formacie A4 z otworami na monety. To proste narzędzie, które motywuje dzieci do zebrania wszystkich „drobniaków” leżących w domu. Cała tabliczka to równe 50 zł. „Ziarnko do ziarnka…” Potem wystarczy już tylko wpłacić te pieniądze na SKO i zacząć zbieranie od początku. Szkoła prowadzi bloga, na którym na bieżąco opisywana jest działalność SKO i szkoły. Wszystko odbywa się pod patronatem PKO BP we Lwówku Śląskim. Mali inwestorzy ze szkoły w Płóczkach Górnych regularnie odnoszą sukcesy. Szkolny blog na temat oszczędzania w ogólnopolskim konkursie został po raz kolejny doceniony. Szkoła otrzymała nagrodę I stopnia, czyli laptop oraz zestaw upominków. Jest to już trzeci laptop, który zdobyło sykolne SKO działając od 2014r. Sukces jest duży, gdyż w konkursie SKO Szkolne Blogi bierze udział ponad 650 szkół z całej Polski. Co roku szkoła przystępuje do Ogólnopolskiego Konkursu Szkolnych Kas Oszczędności, przygotowując prezentację konkursową – kronikę. W roku szkolnym 2014/2015 oraz 2015/2016 szkoła uzyskała II miejsce oraz nagrodę finansową. Kroniki można obejrzeć: http://www.spploczki.szkolnastrona.pl/p,601,kronika-sko
Komentarze (3)
SKO - starsze pokolenia pamiętają bardzo prostą formę szkolnego oszczędzania, dziś młodzież ma wspaniała platformę internetową, blogi i ogromną zachętę w postaci gadżetów :) www.facebook.com/optymalista.org
I czego uczycie w tych szkołach. Możecie mi to wytłumaczyć na powyższym przykładzie? Dzieci uczą się topić pieniądze w lokacie bez procentu i to w dodatku w dłuższym okresie czasu przynoszącą straty. Zostawcie te stare PRL-owskie przyzwyczajenia.
Muszę Cię rozczarować - oprocentowanie na SKO jest dwukrotnie wyższe jak dla "zwykłego śmiertelnika" :)