Skazany za pedofilię

Cały proces, który trwał ponad rok, jak i ustne uzasadnienie wyroku były wyłączone z jawności z uwagi na dobro poszkodowanej dziewczynki.

Konrad P. stanął pod zarzutem dopuszczania się innych czynności seksualnych wobec gimnazjalistki. Między 8 marca a 12 maja 2011 roku mężczyzna spotykał się z uczennicą całował się z nią, przytulał i dotykał jej piersi.

Po zatrzymaniu mężczyzny i przeszukaniu jego domu, policja zabezpieczyła komputer i płyty CD, na których znaleziono 22 pornograficzne zdjęcia z udziałem dzieci oraz kilkadziesiąt pirackich programów komputerowych.

Prokurator w mowie końcowej domagał się dla oskarżonego wyższej kary. Chciał by dwa lata pozbawienia wolności warunkowo zawiesić na pięć lat oraz orzeczenia 10-letniego ograniczenia kontaktu oskarżonego z nieletnimi poprzez, m.in. zakaz pracy w placówkach oświatowych. Obrona natomiast wnosiła o uniewinnienie.

Rodzice dziewczynki nie chcieli komentować wyroku. Orzeczenie jest nieprawomocne. Adwokat oskarżonego, mec. Grzegorz Janisławski zapowiedział złożenie apelacji:

- Sąd w uzasadnieniu pominął pewne ustalenia i to wymaga wyjaśnienia, a sama sprawa jest mocno wątpliwa – dodał pełnomocnik Konrada P.