Jako pierwszy w tym roku sezon studniówkowy zainaugurował jeleniogórski Żerom, który 8 stycznia bawił się na Zamku Kliczkowie.
- To była nasza pierwsza studniówka w tym miejscu. Wprawdzie zabawę rozpoczęliśmy o pół godziny później ze względu na bardzo trudne warunki pogodowe i dojazd z przebojami, ale ostatecznie impreza była bardzo udana. Poloneza zatańczyło razem 350 uczniów. Zabawę uatrakcyjnił program artystyczny przygotowany przez każdą z klas. Nie zabrakło więc występów tanecznych, wokalnych itp. - wspominał Paweł Domagała, dyrektor I LO w Jeleniej Górze.
170 złotych tyle musiał zapłacić każdy z maturzystów, który zdecydował się zatańczyć poloneza na zamku. Dużo więcej, bo aż 250 złotych za siebie i 150 złotych za osobę towarzyszącą musieli wydać uczniowie popularnego Norwida na studniówkę w Domu Zdrojowym w Świeradowie Zdroju. W tym roku po raz pierwszy zrezygnowali z programu artystycznego na rzecz orkiestry i muzyki granej przez DJ. Ku zaskoczeniu samych młodych dużo bardziej niż DJ podobała się im orkiestra.
- Naprawdę dawali radę. Zabawa była przednia do samego rana – cieszył się Tomasz Żukowski z III b.
Duża sala Domu Zdrojowego w Świeradowie Zdroju pozwoliła 120 parom cieplickiego liceum na zatańczenie po raz pierwszy jednego wspólnego poloneza.
- Bal odbył się 16 stycznia, ale jeszcze w sobotę rano na boisku szkoły wspólnie ćwiczyliśmy taniec – wspominała Jadwiga Dąbrowska, dyrektorka IILO w Jeleniej Górze.
Na imprezę czekają jeszcze maturzyści IIILO, którzy ten wyjątkowy wieczór spędzą w jeleniogórskim hotelu Mercure 29 stycznia.
- Na parkiecie pojawi się około 300 osób, w tym 159 maturzystów – mówiła Bożena Kiser, dyrektorka III LO w Jeleniej Górze.
Za ten wyjątkowy wieczór maturzystom tegoż liceum przyjdzie zapłacić 220 złotych od osoby, za partnera z kolei 120 złotych.
Komentarze (5)
Nie ma to jak Ciało Pedagogiczne na pierwszym planie! ;)
Oj....gdzie te czasy....rozmarzylam sie...piekna mlodziez, pieknie wystrojona. Fajnie. Ale chyba troche drogo, co?
Nasza studniowka odbywala sie wtedy w stanie wojennym. Smutne wspomnienia...
Pani dyrektor wygląda bardzo ładnie. Duża poprawa w stosunku do ubiegłorocznej studniówki. Brawo!
Studniówka w Kliczkowie to wielka porażka.5 godzin w autobusie. Zgniecione kreacje i garnitury. Mimo że to impreza nie szkolna tylko uczniów i rodziców psychoza pilnowania 19 letniej młodzieży nie mija. Mały parkiet. Młodzież skoszarowana w kilku salach. Brak integracji wizualnej. Jedzenie kiepskie. Jedynie muzyka w porządku. II klasiści nie dajcie się wkręcić w żadne pałace 100 km za Jelenią Góra.