Rajd jest elementem obchodów 70. rocznicy forsowania Nysy Łużyckiej oraz zakończenia II wojny światowej. Projekt ma uczcić pamięć żołnierzy II Armii Wojska Polskiego walczących na Łużycach w kwietniu i maju 1945 roku.
-Jak najbardziej potrzebne są takie inscenizacje. Młodzież powinna zobaczyć chociaż w namiastce, jak mogło to wyglądać. Jest tu prawdziwy sprzet wojskowy, umundurowanie, to budzi zainteresowanie. Wcześniej w Pieńsku były inscenizacje, ale dużo mniejsze, nigdy na taką skalę – komentował Wojciech Ruciński, mieszkaniec Pieńska.
Rekonstrukcję potyczki zbrojnej i rajd zorganizowało Euroregionalne Centrum Kultury i Komunikacji w Pieńsku.
W trzydniowej imprezie bierze udział około 50 osób, między innymi z Ostrowskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej, Stowarzyszenia Historycznego Sagan i Stowarzyszenia „10 Sudecka”. Jeszcze w piątek, 17 kwietnia uczestnicy rajdu przejechali do Toporowa, aby złożyć kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym bohaterów II Armii WP i na teren, gdzie rozegrała się jedna z ostatnich walk II wojny na Ziemi Pieńskiej. Dziś, w sobotę 18 kwietnia kolumna pojazdów z okresu II wojny światowej przemieszcza się od Pieńska, przez Zgorzelec, Radomierzyce, czeski Frydlant i Platerówkę do Leśnej. Rajdowicze odwiedzą Cmentarz Bohaterów II Armii Wojska Polskiego, Stalag VIIIA, izbę pamięci w Platerówce. Zakończenie rajdu przewidziano w samo południe w niedzielę, 19 kwietnia na lubańskim rynku.
Komentarze (3)
rekonstrukcja z udziałem mundurów - nieźle, ile mundury wzięły za udział?
rekonstrukcja z udziałem mundurów - nieźle, ile mundury wzięły za udział?
Już niedługo będą prawdziwe walki tego typu i rekonstrukcje nie będą potrzebne. Idzie wojna, szykujcie się.