
Spotkanie z byłym Prezydentem RP pod hasłem „Porozmawiajmy o Polsce”, zostało zorganizowane przez grupę jeleniogórską Komitetu Obrony Demokracji i było jednym z wielu odbywających się w różnych miastach w kraju. Zainteresowanie możliwością posłuchania na żywo L. Wałęsy przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów i nie wszyscy chętni zmieścili się na widowni cieplickiego teatru. Wśród zgromadzonych nie zabrakło prezydenta Jeleniej Góry Marcina Zawiły, jego zastępcy Piotra Paczóskiego oraz starosty jeleniogórskiej Anny Konieczyńskiej. - Lech Wałęsa przyjeżdża do Jeleniej Góry zawsze, gdy czujemy się zagrożeni, tak było między innymi podczas pamiętnego strajku w Gencjanie – mówił M. Zawiła. Mam nadzieję, że kiedyś przyjedzie do nas aby po prostu odpocząć.
Były prezydent z dużą swadą i dozą humoru przez ponad godzinę bardzo swobodnie odpowiadał na pytania z sali. Po zakończeniu spotkania cierpliwie pozował do zdjęć. Tematyka pytań zadawanych przez publiczność dotyczyła głównie obecnej sytuacji politycznej w naszym kraju. Były prezydent dość krytycznie wypowiada się na temat kierunku zmian jakie nastąpiły w naszym kraju po 1989 roku. - Elity polityczne powinny uderzyć się w piersi, począwszy ode mnie – mówił L. Wałęsa. Zrobiliśmy masę rzeczy ale nie precyzyjnie. Wszystko zostało ruszone ale niedokładnie zrobione. Jako główne zagrożenia dla polskiej demokracji L. Wałęsa wymienił: brak porozumienia, wzajemne podziały i kiepską dyskusje. - To powoduje, że to wszystko nam się rozłazi – podsumował były prezydent. Wszyscy jesteśmy mądrzy wspólnie ale pojedynczo to nie bardzo.
Nie zabrakło również nawiązań do przeszłości. L. Wałęsa tłumaczył między innymi dlaczego zdecydował się kandydować na stanowisko prezydenta. Na pytanie czy jest w jego życiu jakiś incydent, którego żałuje, L. Wałęsa odpowiedział: - Miałem wybitne szczęście, niebiosa mi pomagały i nic bym w swoim życiu nie zmienił. Nie żałuje żadnej z decyzji. Jedyne czego żałuje że nie było mnie w domu, gdy dzieci dorastały. Gdy wyjeżdżałem mój dom był pełen dzieci. Gdy wróciłem patrzę jakaś babcia w rogu siedzi, żadnego dzieciaka nie ma. Aby spełniać swoje obowiązki musiałem całkowicie oddać się sprawom, zostawić żonę i dzieci. Za służbę trzeba zapłacić, ja zapłaciłem rodziną. W trakcie debaty kilkakrotnie zachęcał również do aktywności politycznej oraz organizowania podobnych spotkań, które są doskonałą platformą do wymiany poglądów i dyskusji.
Komentarze (67)
Pan Obaz z kodowcami?! Mojego głosu już nie dostanie....;/
A stu milionów jak nie było tak nie ma.
A stu milionów jak nie było tak nie ma.
Na super spotkanie z Wałęsą {Bolkiem} przyszli w większości z SLD czyli koledzy z dawnej komuny w nowym płaszczyku. To samo dotyczy PO. Gdzie piękna Zośka tak popierająca KOD. Nie chciała się przywitać z kolegą Bolkiem. Przepełniona sala po brzegi. Taki misiu*nik nie teatr. Mogli zrobić spotkanie to wtedy byłoby widać tą garstkę ludzi. Śmiech na sali. Jak małpy pozowali do zdjęcia z Wałęsą. Ten jeden to ledwo się na krześle zmieścił.
Lepiej z Bolkiem niż z gejem Balbiną.
Ojcze twój syn leży zimny w grobie , a ty słodziutkie torty wcinasz , a ty śmiechem wszystkich raczysz , a ty KOD ujesz swoje informacje o Polsce która teraz popada w ruinę-. Ojcze ! Gdzie jesteś ! Bóg , Honor , Ojczyzna .Ani Boga ,ani honoru ,ani szacunku dla Ojczyzny .Obraz bohatera ! My naród ! Straszne !!!!!!!
Brawo PiS Brawo Antoni. Nie ma wraka samolota są za to dwa wraki BMW. Po wpisach widać, że Misiewiczów ci u nas dostatek.
KOD = Komunista Ormowiec Donosiciel
Cukiernia Furtak - wstyd
Ooo,grono KODziarzy[i miłośników "Bolka"]tWhS wśród lekarzy POwiększyło się o 100%. Do POczciwego doktora Kazia P. dołączyła gorliwa fanka SLD Krysia Korz.......a.Niech im Zawiła i Konieczyńska błogosławią.
nie poszedłem bo ten gość od dawna gada od rzeczy. same farmoazony. a pomnikiem to on był do chwili jak nas nie sprzedał byłym komuchom. ze skarpetkowym pozdrowieniem.
Trzeba by zalać go betonem i będzie pomnik jak się patrzy.
Kiedy dymisja Maciarewicza ?
PiS - popapraniec i sadysta
W zasadzie to niewiele tego intelektualnego plebsu się tam zebrało. Pewnie każdy chciał zobaczyć jak wygląda ten słynny agent To... Bolek.