Według wstępnych ustaleń, na jezdni był rozlany olej, który wyciekł wcześniej z któregoś z przejeżdżających pojazdów. Kierowca fiata wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z volkswagenem passatem. Kierowca passata został przewieziony do szpitala. Na szczęście, nie odniósł zbyt dużych obrażeń ciała. Na miejsce zdarzenia szybko przyjechały służby ratownicze, które usunęły pojazdy i zneutralizowały rozlany na jezdni olej.
Komentarze (9)
To raczej nie jest Passat ;)
To to samo miejsce gdzie dachowala skoda?
Ciekawe dlaczego nie wpadla na to policja ani dziennikarze? Sa dwie mozliwosci albo sa tacy glupi albo cos ukrywaja.
to jest raczej Bora Kombi
Są dwie możliwości:
- bo to pewnie nie olej był przyczyną (choć śladowe jego ilości mogły zalegać) a kierowca rżnie głupa, aby uniknąć odpowiedzialności za debilne popie...nie
- olej był przyczyną wypadku i może on pochodzić z uszkodzonego pojazdu z dnia poprzedniego (Dachowanie Skody)
Ja bym się raczej skłaniał ku pierwszej opcji gdyż jakoś inni jeździli tam i nikt nie wypadł z drogi, ale zapewne fjucior fjacior zapierdalał ile wlezie i się dochrapał (całkiem słusznie), szkoda tylko osoby z vw bora, no ale jorgnie się dzięguszki, wyklepie po łepkach, a reszta do kieszonki.
pewnie jakiś kozaczek z DJ, DJE, DZL, DKA, itp itd oni jeździć nie umieją w tym terenie, oni tylko na prostych a wystarczy jeden mały zakręcik i liże asfalt czarnuch.
W sumie to mało istotne jaki producent i model pojazdu biorącego udział w kolizji drogowej. Jednakże informacja dająca się szybko zweryfikować, a poniekąd wpływająca na jakość/rzetelność całej informacji przekazanej przez szanowną osobę zdającą tą fotorelację.
Jeśli faktycznie w dniach poprzedzających w tym miejscu doszło do innego zdarzenia wskutek czego wyciekł na drogę olej, to pytanie dlaczego ciecz ta nie została usunięta przez służby drogowe?
Szanowni policjanci, dopełniajcie swoich obowiązków i jeśli pilnujecie bezpieczeństwa na drogach, łapiąc np. pijanych i za szybko lub brawurowo jeżdżących kierowców (słusznie) to również karajcie tych którzy nie dopełniają swych obowiązków w kwestii utrzymania należytego stanu dróg!
Nasuwa się jeszcze pytanie... jeśli policja stwierdziła, że do kolizji doszło wskutek śliskiej nawierzchni (rozlany olej) to czy można rościć odszkodowanie od zarządcy tej drogi?
O czym Wy mowicie ? Olej byl rozlany na odcinku 200 metrow. Wiec nawet gdyby TIR dachowal , nie rozlalby napedu na takiej dlugosci. Plama powstala tego dnia co zaistnialo zdarzenie. Co za nieodpowiedzialna osoba napisala, a ktos zatwierdzil ,ze przyczyna zdarzenia byla plama oleju. A zima co napisza , ze przyczyna byla oblodzona jezdnia ?? co za bzdety, przykro to czytac !