To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rowerem albo z psem do parku? Wykluczone

Już niedługo nie będzie można przejechać przez park na rowerach. Fot. AJS

Tak zdecydowali na dzisiejszej sesji jeleniogórscy radni. Dodatkowo, Park Zdrojowy będzie zamykany na noc! I choć radni spierali się blisko półtorej godziny, kontrowersyjna uchwała mówiąca o tym, co wolno a czego nie wolno, przeszła w zasadzie bez większych problemów.

To już pewne. Do parku Zdrojowego nie będzie można wjechać rowerem ani na rolkach. Będzie obowiązywał też zakaz wprowadzania wszelkich zwierząt. Bez zgody zarządcy parku, nie będzie można tez użyć sprzętu nagłaśniającego. Co więcej, park będzie zamykany na noc. Bramy będą otwierane w godzinach od 6 do 24. Pełną listę, co w parku wolno a czego nie, publikujemy na końcu.

 

Radni długo spierali się co do regulaminu tego parku. - Dlaczego park ma być zamykany na noc – pytał radny Józef Gajewski. - Jest on pięknie oświetlony, monitorowany.

Radna Anna Ragiel była przeciwna zakazowi wprowadzania zwierząt do parku. - Od 60 lat w Jeleniej Górze nie widziałam przypadku, by pies pogryzł jakiegoś mieszkańca w parku.

Dodała, że roślinność nie jest niszczone przez zwierzęta a przez chuliganów. Zaapelowała, by zamiast zakazów dodać koszy na psie odchody z workami.

 

Z kolei radny Mróz zaproponował, by zamiast spierać się o to, co w parku wolno a czego nie, skoncentrować się na tym, żeby tę inwestycję dobrze odebrać. - Jest tam wiele bubli i niedoróbek – mówił radny. - A kto będzie ten park zamykał?

 

- Niezależnie od właściciela, zwierzę jest dzikie – mówił Hubert Papaj, zastępca prezydenta. Po raz kolejny przekonywał, że Park Zdrojowy ma być głównie dla kuracjuszy oraz mieszkańców, którzy szukają spokoju. Bardziej komercyjny ma być sąsiedni Park Norweski, a tam będzie można wejść z psem czy jeździć na rowerze. - Wiele parków uzdrowiskowych ma takie same obostrzenia, to choćby Kudowa czy Polanica – mówił. Powiedział, że większość tych postulatów pochodzi od radnych dzielnicy uzdrowiskowej Cieplice. - Oni sporządzili to na podstawie swoich obserwacji, rozmów z mieszkańcami. Skoro ciepliczanie tego chcą, to po co ich na siłę uszczęśliwiać – argumentował zastępca prezydenta. Dodał, że park mogą otwierać i zamykać strażnicy miejscy w ramach swoich obowiązków.

 

Zwolennikiem zakazów był też radny Wiesław Tomera. - Jeżeli tu przyjeżdża kuracjusz, to ma się czuć dobrze w Cieplicach. Jeżeli zderzy się z rowerzystą albo będzie świadkiem, jak kogoś zaatakuje pies, to już tu nie przyjedzie i jego złe wrażenie pójdzie w świat – mówił.

Z tego co wiem, 2/3 kuracjuszy uzdrowiska jest tu ze skierowania. Oni i tak by tu przyjechali – ripostował Krzysztof Mróz. - Jeśli ktoś będzie chciał narozrabiać w parku to i tak to zrobi, bo przeskoczy płot. A w zamkniętym parku będzie się czuł jeszcze bezpieczniej, bo będzie wiedział, że nikogo tam nie ma – dodał J. Gajewski.

 

Dyskusja była bardzo burzliwa, radni podnosili też wiele innych argumentów. Obradom przysłuchiwała się grupa radnych dzielnicy uzdrowiskowej. Przewodnicząca Anna Bałkowska zaapelowała na koniec, by jednak przyjąć regulamin z restrykcjami. - Spróbujmy, nie na długo. Jeżeli to się nie sprawdzi, to będziecie państwo ten regulamin poprawiać – mówiła. Wtórował jej Hubert Papaj. - Obiecuję, że za rok, może dwa, ale na pewno w tej kadencji, wrócimy do tego tematu – mówił.

 

Ostatecznie okazało się, że dyskusja nie przyniosła żadnych zmian. Upadły wszystkie proponowane poprawki, m.in. by zezwolić na wprowadzanie psów na smyczy, by park był czynny całą dobę. Ostatecznie przegłosowano wersję zaproponowaną przez prezydenta, czyli tę popieraną przez radnych uzdrowiska Cieplice. I to zdecydowaną większością głosów. Za wprowadzeniem regulaminu z zakazami było 11 radnych, przeciw tylko 2 a 5 wstrzymało się od głosu.

 

LISTA ZAKAZÓW

Czego nie wolno w Parku Zdrojowym?

Niżej pkt. 5. regulaminu.

Na terenie Parku zakazuje się

1) zaśmiecania parku,

2) niszczenia, uszkadzania lub wykopywania roślinności,

3) niszczenia i uszkadzania elementów małej architektury,

4) umieszczania napisów i graffiti,

5) umieszczania reklam, tablic i ogłoszeń bez zgody Zarządzającego,

6) handlu, świadczenia usług lub organizacji imprez bez zgody Zarządzającego

7) urządzania pikników, biwakowania i grillowania oraz palenia ognisk, ze względu na uzdrowiskowo-spacerowy charakter parku

8) spożywania napojów alkoholowych,

9) kąpieli w fontannach i niecce stawowej,

10) jazdy rowerem i na urządzeniach rolkowych, z wyłączeniem dzieci do lat 7,

11) zachowań zakłócających spokój, odpoczynek i bezpieczeństwo użytkowników parku,

12) używania sprzętu nagłaśniającego bez zgody Zarządzającego,

13) ruchu pojazdów samochodowych za wyjątkiem pojazdów samochodowych obsługujących podmioty prowadzące działalność na terenie parku, poruszających się po wyznaczonych drogach,

14) wprowadzania zwierząt.

 

Co Państwo o tym sądzicie?

Komentarze (60)

Cóż.. promocja z Mają Włoszczowską odchodzi do lamusa. Teraz "twarzą" miasta będzie staruszeczka z laseczką... polecam się ;P

jednak debilstwo nie zna granic... a jak wąsatego wiozą skodą i dmucha przez szybe dymem z peta to jest dobrze.

Przeczytałem wszystkie komentarze bo one są tu najważniejsze i odzwierciedlają prawdziwe nastroje panujące w mieście.
Śledzę historię parku od momentu projektu do teraz i od samego początku istnieje temat do czego ma służyć park. Od samego początku urzędy i władze i tak robią co chcą nie licząc się zupełnie z opinią społeczną szczególnie z Cieplic bo przecież park jest w Cieplicach.Zatrważające jest to ,że takie uchwały podejmują Radni za biurka nie znając reali Cieplic i nie licząc się z opinią Rady Cieplic i traktując tą radę jako zło konieczne.Tak samo było w sprawie regulaminu, o którym Rada Miejska dyskutowała wcześniej bez żadnych konsultacji z Ciepliczanami.I tak jest zawsze.Istnieje mała grupa radnych cieplickich ,która jest zaangażowana w działania dla dobra Cieplic.Istnieje też grupa radnych Z Rady Cieplic,którzy nie robią nic w radzie mimo że składali ślubowanie. Ale istnieje też grupa radnych, o której się coraz więcej mówi, którzy wykorzystują swoje stanowiska w radzie załatwiając swoje sprawy ,oszukując i matacząc dla własnych potrzeb. A Prezydent Jeleniej Góry któryś raz już obiecał ina tym się kończy.Sam kilka krotnie słyszałem takie deklaracje.Ludzie zaczynają nadawać przydomek z przysłowia "Obiecanki cacanki". Problem regulaminu jeszcze wróci i miejmy nadzieję,że tą niefortunna uchwałę będzie można anulować.Powstał nowy wielki problem z "Termami Cieplickimi" inwestycją kluczową, która może przyciągnąć kuracjuszy.Krążą plotki że cały ten pat administracyjno - prawny wynikły z nieudolności naszych władz może potrwać dwa lata.Tak,że zapomnijcie o terminach w tym roku czy przyszłym. A nasza władza wydaje oświadczenia przez rzecznika uspakajające nastroje.A ja czekam już prawie 12 lat abym mógł swoje stare Cieplickie kości zamoczyć w wannie z ciepła mineralną wodą.

Jaka rozpacz padła na Ciepliczan,jacy nieszczęśliwi że w parku dzieci nie wejdą w kupę i nie będą matki bały się że dziecko w padnie pod pędzący rower.W dużych miastach ludzie do parku muszą dojechać samochodem lub autobusem i nie narzekają.PO północy mieszkańcy nie spacerują bo się boją miejscowych rozrabiaków. I na ten temat wszystko.

Jeśli nie można do parku rowerem to co z osobami niepełnosprawnymi, poruszających się na wózkach przecież to absurd i dyskryminacja. Nie ukrywajmy, że park nie jest dla nas tylko dla kuracjuszy, niedługo nam mieszkańcom nie będzie wolno wejść do Cieplic, bo zostaną okratowane. Nam remontują park Norweski.... co to za podziały....

W Cieplicach główną atrakcją są właśnie parki.., nie, umiem.., i chyba nie pogodzę się z tym, że nie bębe mógł przejechac się tam rowerem... PRZEPRASZAM WSZYSTKICH!!! ale i tak będe jeżdził tam rowerem.., pewnych rzeczy w życiu się nie zmieni, bo zbyt ciężko to zaakceptować... Z roweru świat wygląda piękniej..:-)

umiem, umię Sorry;-) jednym okiem mecz... itd;-)

jELENIOGÓRSCY RADNI SĄ TAK wredni jak te PSY co za tym idzie wstęp do parku mają zabroniony!!! Podpisali na siebie wyrok...

podejrzałem regulamin parku w centrum Nowego Yorku:

Pets are most welcome in Central Park, as long as they and their owners follow Park rules and regulations.
Dogs must be leashed from 9AM - 9PM each day and at all times when in the woodland areas of the Park.
Dog drinking fountains are available and are located at various spots throughout the Park.

Zwierzęta są mile widziane w Central Parku, jak długo, a ich właściciele stosują się do reguł Parku i przepisów.
Psy muszą być na smyczy w godzinach 9 - 21 każdy dzień i przez cały czas, w obszarach leśnych Parku.
Poidła dla psów są dostępne i znajdują się w różnych miejscach na terenie całego Parku.

A jednak można