Rodziny integrowały się na Placu Piastowskim

Była to szósta edycja festynu, organizowanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Jeleniej Górze. – Celem jest zebranie w jednym miejscu i w jednym czasie wszystkich instytucji działających w obszarze pomocy społecznej, zagrożonych wykluczeniem społecznym. Po to, by z jednej strony pokazać prężność naszych organizacji, a z drugiej – by ułatwić dostęp osobom, które mogłyby skorzystać z pomocy – tłumaczy Wojciech Łabun, dyrektor MOPS-u.

Rzeczywiście, dorośli mogli skorzystać z informacji Ośrodka Interwencji Kryzysowej, MOPS-u czy innych organizacji. Był punkt 500 plus. Niektórzy dopytywali jeszcze o szczegóły dotyczące wniosków. Można było też skorzystać nieodpłatnie z ciepłego posiłku oraz wody. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa. Losy nie były odpłatne, trzeba było za to przynieść 5 zakrętek od butelek. – W domu mamy sporo nakrętek, ale nie wzięliśmy ich ze sobą – podkreślała pani Marzena Kuc, która przyszła razem z dziećmi. Udało jej się „pożyczyć” kilka nakrętek od znajomej i dzieci wzięły udział w losowaniu.
Najmłodsi bawili się świetnie. Oblężeniem cieszyło się stanowisko do mini bungee oraz dmuchana zabawka. Kolejki ustawiały się po watę cukrową i popcorn. Wszystkie atrakcje były nieodpłatne. W tym czasie w muszli koncertowej w Parku Zdrojowym odbywały się występy lokalnych grup artystycznych. Były stoiska służb, m.in. policji, pogotowia ratunkowego, swoje prace prezentowali osadzeni w Areszcie Śledczym w Jeleniej Górze.
– Na festyn przychodzą całe rodziny. O to właśnie chodzi – mówił Andrzej Marchowski, przewodniczący Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz prowadzący imprezy. – Dzieci się bawią, ale rodzice mogą w tym czasie się czegoś dowiedzieć. Jest też wiele zajęć interakcyjnych, angażujących rodziców razem z dziećmi. To dobrze, bo im bliżej rodzina jest ze sobą, tym dalej od narkotyków, alkoholu. No i dalej od wykluczenia.