Rodzinnie i na sportowo w Piastowie

– Promujemy sport i aktywność fizyczną – mówi Artur Strzałkowski, prezes Stowarzyszenia Maracana Piechowice. – Zależało nam na wyciągnięciu z domów całych rodzin, nie tylko dzieci ale i dorosłych.

Podczas festynu było coś i dla dużych i dla małych uczestników. Dzieci mogły poskakać na dmuchanym zamku, wziąć udział w konkursie plastycznym. Odbyły się też I Piastowskie igrzyska sportowe. Mali uczestnicy rywalizowali m.in.: w rzucie piłką lekarską, slalomie z piłką, był bieg w workach, badminton itd. Na koniec laureaci stanęli na podium i otrzymali pamiątkowe medale – jak na prawdziwych igrzyskach olimpijskich.

Sporym wzięciem cieszyły się zawody dorosłych. W meczu siatkówki Piastów pokonał Pakoszów 2:1. Mieszkańcy Pakoszowa wzięli rewanż w drużynowym przeciąganiu liny i pokonali rywala. W przeciąganiu liny nie miała sobie równych drużyna z Cieplic, która pokonała wszystkich rywali. Burmistrz Piechowic Witold Rudolf przyznał pół żartem, że wolałby, aby obie drużyny nie rywalizowały z sobą, tylko grały razem. Emocjonujące były też pojedynki rodzinne w przeciąganiu liny. Do tych zgłosiły się aż 24 zespoły (rodzic+dziecko bądź dwoje dzieci). Furorę robiły przejażdżki konne, na klaczy Mirandzie, należącej do Romana Kuźmińskiego. Niemal przez cały czas ustawiały się przy niej kolejki.

Organizatorem Rodzinnego festynu sportowego było stowarzyszenie Maracana Piechowice i Urząd Miasta Piechowice. Sponsorami głównymi – przewodniczący rady powiatu Rafał Mazur (ufundował nagrody dla uczestników), Skrobiszewski Auto Serwis (dmuchany zamek) i Grzegorz Rybarczyk (nagrody).

Członkowie młodego piechowickiego stowarzyszenia przyznają, że taka impreza odbywa się po raz pierwszy, ale została bardzo ciepło przyjęta przez mieszkańców i... - będziemy chcieli kontynuować ją w przyszłych latach – zapowiedział A. Strzałkowski.