Ponieważ na tych terenach tzw. „samolotu" i wokół tego miejsca praktycznie nie ma zagrożenia brakiem śniegu, trwa wytyczanie tam ponad 20 kilometrowej trasy awaryjnej, poprowadzonej mniej więcej po poziomicach od 900 do 1000 m.n.p.m.
Roboty polegają głównie na czyszczeniu już istniejących szlaków i leśnych dróg, odtworzeniu i naprawie systemu odwodnień i wyrównaniu tras. Jak powiedział pan Marek Operacz, kierownik tras, prace na wszystkich trasach, jak na klasycznej długości 50 km, jak i na awaryjnej trasie „wysokiej" są prowadzone w taki sposób, by na całej długości Biegu Piastów i trasie awaryjnej mogły być przez ratrak przygotowane trzy tory. To bowiem znakomicie poprawia komfort i bezpieczeństwo zawodniczego biegania. Jest też bardzo wysoko cenione przez turystów i spacerowiczów, korzystających przecież z tych samych tras.
Bieg Piastów odbędzie się 7 i 8 marca. Na liście startujących jest już ponad tysiąc osób. Ponad połowa z nich wybrała dystans 46 km.
Komentarze (1)
cieszę się, bo też startuję, ale po świątecznych korkach na wysokości Jakuszyc, mam poważne obawy jak logistycznie zostanie zaprogramowana sprawa parkowania