To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rachunek jak zimny prysznic

Rachunek jak zimny prysznic

Lokatorzy osłupieli, gdy dostali z ZGL-u wezwania do zapłaty za wodę za minione 3 lata. Rachunki opiewały nawet na prawie 800 złotych. - Skąd oni wzięli te kwoty, no i dlaczego przez trzy lata nie rozliczali nas na bieżąco. Nie mam takiej kwoty, by teraz zapłacić za wodę – żali się jedna z lokatorek budynku numer 6 przy ulica Zaułek w Jeleniej Górze.

W odrapanej, byle jakiej, przedwojennej kamienicy mieszka kilka rodzin. Tylko w jednym lokalu lokator ma zainstalowany wodomierz, reszta płaci stawkę ryczałtową.

- Mieszkamy w trójkę z dzieckiem. Przyszło nam do zapłaty 791 złotych. Nie wiem, jak spłacimy to zadłużenie. Zresztą, wydaje mi się, że nie mogliśmy zużyć tak dużo wody, bo ja i żona pracujemy a ani w naszym, ani w żadnym z pozostałych mieszkań nie ma łazienki – mówi jeden z lokatorów kamienicy Daniel Noskowicz.

Dodaje, że do tej pory nie zakładał w mieszkaniu indywidualnego wodomierza, bo ryczałt taniej wynosił. Ale teraz wodomierz chyba założy.

Inna z lokatorek twierdzi, że na bieżąco płaciła za wodę w czynszu, około 40 złotych, więc nie wie dlaczego ma jeszcze około 500 złotych niedopłaty, a mieszka tylko z mężem.

Myśmy do niedawna w ogóle nie wiedzieli, że w piwnicy jest założony wodomierz główny – dodaje kobieta.

Tymczasem dyrekcja Zakładu Gospodarki Komunalnej „Południe” twierdzi, że wezwania do zapłaty, które otrzymali lokatorzy to tak naprawdę pierwsze pełne rozliczenie rzeczywistego zużycia wody. To, że rachunek podsumowuje trzyletni okres wynika trochę z bałaganu związanego z przejęciem rozliczeń od „Wodnika” w 2005 roku, a trochę... z winy lokatorów.

- Na początku sierpnia 2005 roku „Wodnik” poinformował nas, że kończy rozliczać mieszkańców tego budynku i rozliczenia przekazuje nam. Zawsze, w ślad za tym dostawaliśmy od wodociągów tzw. kartę rozliczeń. Dla kamienicy przy Zaułku 6 karta nie przyszła. I od tego czasu „Wodnik” wystawiał faktury ZGL-owi na podstawie wskazań wodomierza głównego, a lokatorzy przestali płacić tzw. ryczałt, bo „Wodnik” już ich nie przyjmował, a myśmy nie wystawiali faktur. W skali całego ZGL-u mamy ponad 1000 budynków i 7 tysięcy lokali. Przejęcie rozliczeń od „Wodnika” i trwające na ten temat ponad rok negocjacje spowodowały pewne zamieszanie i stąd budynek przy Zaułku rozliczyliśmy dopiero teraz – wyjaśnia Krystyna Jankowiak Witek, dyrektor ZGL-u „Południe”.

Jej zdaniem, lokatorzy też trochę zaniedbali sprawę, bo widząc, że nie przychodzą im faktury za wodę z „Wodnika” mogli zapytać w ZGL-u, gdzie mają za wodę płacić. Wtedy administracja szybciej zorientowałaby się, że budynek przy Zaułku nie jest rozliczany.

Rozliczenie zużycia wody dla lokatorów kamienicy obejmuje okres od sierpnia 2005 do stycznia 2008 roku. W tym czasie, de facto, ZGL kredytował lokatorów płacąc „Wodnikowi” faktury na podstawi wskazań wodomierza głównego, ale mieszkańcy nie będą obciążeni odsetkami. Mogą też zapłacić należność na raty.

- Zachęcam wszystkich, by założyli sobie wodomierze indywidualne. Bo w takiej sytuacji, jak są obecnie, poza jednym mieszkaniem wyposażonym w wodomierz, wskazanie wodomierza głównego dzieli się przez liczbę mieszkań i zameldowanych tam osób. Bardzo często w naszych wykazach widnieje wyższa liczba zgłoszonych osób niż faktycznie zamieszkałych. To w interesie lokatora jest powiadomienie nas o tym. Gdy w mieszkaniu jest wodomierz – sprawa rozliczeń jest prosta – dodaje K. Jankowiak-Witek.

Duże kwoty zaległości lokatorów z Zaułku 6 wynikają także stąd, że przez okres prawie 3 lat nie płacili zaliczek wynikających z ryczałtu. Wobec tego w rozliczeniu nie można ich odjąć. Teraz muszą zapłacić całość należności. Jedna z lokatorek twierdzi jednak, że ZGL nie ma prawa dopominać się tych kwot, bo roszczenie przedawniło się po 3 latach.
Jednak należności za wodę przedawniają się po 10 latach.

Komentarze (7)

u mnie było to samo, przyszedł rachunek na niemal 800zł w rodzinie 3 osobowej, skąd się taki rachunek wziął nie mam pojęcia, po założeniu licznika jakoś dziwnie spadły rachunki za wodę, tak więc polecam i dajmy się oszukać....

..Moze ta woda..to byl ALKOHOL ??.

"Jednak należności za wodę przedawniają się po 10 latach." - totalna bzdura. Naleznosci przedawnianiaja sie po 3 latach. Ale w tym przypadku nie ma to zastosowania, ponieważ okres 3 letni jest liczony od wystawienia faktury lub rozliczenia. A rozliczenia zostały wystawione teraz.
A ten błagan nie dotyczy tylko jednego budynku ZGL w Jeleniej tylko kilkuset.

Ja płaciłam ryczałt za wodę za 2 osoby i mimo tego b. mało z niej korzystałam...jestem starszą, niepełnosprawną osobą- bez kąpania się w wanie- ja nie wejdę do wanny , syn kąpie się w zakładzie pracy, a pracuje na 3 zmiany-.... mało więc korzystamy z wody- nie mam pralki...mało piorę jeśli, to na zewnątrz - jak mogę płacić ciągłe zaległości ZGL-Północ----zaledwie zapożyczając się -zapłaciłam, za zaległe NIBY zaległości- a tu znowu następna zaległość- LUDZIE ZARZĄDCY OPAMIętajcie siĘ- każdy przypadek jest inny- NIE NACIĄGAJCIE NIEWINNYCH NA DODATKOWY STRES; maja go na codzien wiele...

I o to chodzi.

Takie osoby najłatwiej zastraszyć.

Ma pani wybór , może pani wcześniej umrzeć na zawał, a za wodę i tak zapłaci syn.

I po strachu ....

NIE DAJMY SIĘ!!!!!!!!!!!- JAK TAKI MĄDRY ZARZĄDCA_ NIECH SAM PŁACI ZE SWOJEGO KONTA budżetowego>>> NA BANK NIE NAPADNĘ- BO JESTEM ZA STARA I NIEPEŁNOSPRAWNA...skąd mam wziąć taką kwotę==OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!!....SOLIDARYZUJMY SIĘ i już!!!

Witam.Popierał panią powyżej!!! Ja dostalam rozliczenie wody za 2012 teraz czyli w 2015.Co jest śmieszne dla mnie bo fakt nie miałam w tym czasie wodomierza ...jak zawsze wodę mam wliczona w czynsz i co rok miałam spora nadwyzszke bo mam kran tylko w kuchni.Po uporczywym chodzeniu do administracji w 2015 roku otrzymalam dwie faktury ta za 2013 i 2012.W jednej była nadwyzszka a w drugiej ...UWAGA !!!! PONAD TYSIAC ZLOTYCH NIEDOPLATY !!!!! Wiec jak to możliwe ???!!! Nie bardzo wiem co mam w takiej sytuacji zrobić ???!!??!?!?!!?