To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Przytułek dla ofiar przemocy otwarty

Przytułek dla ofiar przemocy otwarty

Gotowe są już pokoje interwencji kryzysowej przy ulicy Wolności 41 oficyna. To jedyny tego rodzaju przytułek dla ofiar przemocy w całym powiecie jeleniogórskim. Powstał dzięki pracy rąk bezdomnych i niewielkich środków Spółdzielni Socjalnej Patron.

Dziesięć, a w porywach nawet więcej miejsc dla ofiar przemocy i ich dzieci oferuje otwarty pod koniec lipca przytułek. Na powrót do normalnej rzeczywistości będą mieli rok.

- Chcemy im w tym czasie spróbować dać wędkę, a nie rybkę, czyli wspólnie znaleźć pracę. Planujemy też spotkania z psychologiem. Może nawet uda się namówić kilku wolontariuszy, którzy organizowaliby czas przebywającym tu dzieciom - zapowiada Konrad Sikora, prezes Spółdzielni Socjalnej Patron.

Pojawiają się też głosy, że miejsce stanie się alternatywą dla nieistniejącego schroniska dla bezdomnych kobiet. Nie chce tego potwierdzać Konrad Sikora. Przyznaje jednak, że często kobiety dotknięte przemocą stają się równocześnie bezdomne. Zaadaptowany na potrzeby schroniska parter budynku miasta liczy trzy pokoje, łazienkę i aneks kuchenny.

- Ten ostatni jest jeszcze do wyposażenia, ale póki co nie mamy żadnych pensjonariuszy – mówi Konrad Sikora.

W trakcie instalacji jest również ogrzewanie. Czy uda się je podłączyć jeszcze przed zimą?

- Nawet nie zakładamy innego scenariusza. Co więcej myślimy także nad ogrodzeniem terenu z uwagi na dzieci – tłumaczy Konrad Sikora. Całkowity koszt remontu pomieszczeń wyniósł zaledwie 2,2 tys. złotych. Pomysły spółdzielni doceniają także inne schroniska św. Brata Alberta z całej Polski. Przedstawiciele dziesięciu z nich przyjadą do Jeleniej Góry na szkolenia z zakresu zakładania podobnych spółdzielni.

Więcej informacji na temat przytułku i pobytu w nim można uzyskać bezpośrednio na miejscu w schronisku lub dzwoniąc pod numer telefonu 75/712-22-90.

IMG_0846.JPG
IMG_0827.JPG
IMG_0831.JPG
IMG_0833.JPG
IMG_0835.JPG
IMG_0839.JPG

Komentarze (11)

Super inicjatywa. A gdzie to mniej wiecej jest bo wolności długa.

Proszę jaki fajny pomysł. A Marysia z OIKu przez całe lata z tym swoim urzędem miasta zorganizować próbowali jakieś noclegi dla kobiet i jakoś nic im nie wychodziło.

Brawo, ale jakim cudem taki mały koszt remontu? BRAWO, BRAWO :)

super-gratulacje dla osób ,które przyczyniły sie do powstania takiego miejsca w JEL-GÓRZE/POZDRAWIAM

inicjatywa jak najbardziej super,niestety nie rozwiąże problemu.Przemoc w rodzinie to temat"RZEKA" i chyba trzeba sięgnąć głębiej-ofiara przemocy nie powinna uciekać z domu- to kata trzeba eliminować z domu pozdrawiam

Raz jeszcze...

Własnym sumptem udało się zorganizować wszystko to co na skromnym poziomie niezbędne do przeżycia w trudnej sytuacji. Są w pokoikach łóżka z czystą pościelą, toalety, prysznice, tworzymy kącik kuchenny...
A dalej?
Dalej każdy kto chciałby "upiększyć" to miejsce, by chociaż przypominało swoim wyglądem zamiast surowej placówki, ciepłe przede wszystkim spokojne mieszkanie, niech wiec siadzie przed telewizorem, spokojnie, z kubkiem kawy w ręku, siądzie wygodnie w domku i zastanowi się...
Czy mam coś co z radością, bez żalu, z chęcią lub z czystej potrzeby mógłbym oddać, przywieźć, podarować, wysłać, przekazać...
Jak zawsze w tym miejscu przyda się absolutnie wszystko.
A niestety, chociaż wolałbym nie, przydadzą się i pieluchy, i ciuszki...
Zabawki, książeczki, kredki gdy trafi tu dziecko z mamą...
Odzież, środki higieny, bielizna, ręczniki gdy trafi mama z dzieckiem...
I jak w domu za czas jakiś... może kubek z łyżeczką, może talerzyk, może garnek...
Na koniec może kartka z dobrym słowem...
Kto co ma, dokładnie tak jak w spółdzielczości, którą staramy się tworzyć... Każdy coś od siebie, jeśli może lub na tyle ile może, jeśli tylko chce...
Dzwońcie, piszcie, wysyłajcie a najlepiej odwiedźcie to miejsce...

patronbiuro@wp.pl

Pozdrawiam

ul. Wolności 41 of.
Okolice Małej Poczty, skrzyżowanie Wolności i ul. Prusa, stoi nowy budyneczek ubezpieczeń przy samym chodniku, Spółdzielnia jest dokładnie za nim...

Kpina, to agresor powinien opuścic mieszkanie, a nie ofiara

Gdzie jest SKM ?!

Wszystko pięknie tylko ciekawe kto był pomysłodawcą nazwy "Przytułek". Nazwa ta ma bardzo destrukcyjne, negatywne konotacje zwłaszcza dla ofiar przemocy.
Nikt nie chciałby mieszkać w "Przytułku" (nawet w luksusowym) chyba, że Pan Sikora.

Nazwa Przytułek to inwencja twórcza Pani red. To są Pokoje Interwencji Kryzysowej i tyle...
Z pewnością nie chciałbym mieszkać w przytułku...Pan Sikora