Rozegrano jeden mecz, bo z zaproszonych drużyn zabrakło reprezentacji jeleniogórskich radnych z prezydentem Markiem Obrębalskim na czele. Podobno zgłosiło się zaledwie trzech piłkarzy - rajców. Może pozostali wolą gry stolikowe lub całkiem inne „sporty”. Przed pierwszym gwizdkiem w meczu 2 x 30 minut nie zabrakło słowa wstępnego duchownego na zachętę do sportowej walki fair play. Kapitanem sześcioosobowego zespołu policjantów z Komisariatu II Policji wybrano Krzysztofa Niemczaka. Parafialną Gwardią Matki Bożej Miłosierdzia dowodził na murawie Andrzej Ciepły.
Rewanżowa potyczka miała jednego faworyta. Po strzeleniu rywalom kolejnego gola w drugiej połowie, policjanci przestali podawać dwucyfrowy wynik. W pierwszym meczu było 6:0. Nie końcowy rezultat, ale dobra zabawa na należycie przygotowanym małym wymiarowo boisku przy ulicy Wróblewskiego i nietypowy doping oraz ruch na świeżym powietrzu, były najważniejsze. To widać na zdjęciach. Zawodników rezerwowych policzyliśmy dwukrotnie więcej niż grających. Podczas konsumpcji święconego wina policjanci i kościelni gwardziści zachowywali się nienagannie. Butelek w skrzynce było dwanaście.
OBEJRZYJ GALERIĘ ZDJĘĆ
Komentarze (2)
I o to chodzi oby jak najwięcej sportu na świerzym powietrzu wesoło i rekreacyjnie)))Pozdrawiam i gratki za pomysł
Dzięki Dzięki Dzięki i jeszcze raz Dzięki za obecnośc wszystkim POLICJANTOM ale my już się szykujemy na maj i na mecz rewanżowy napewno będzie lepiej i bardziej widowiskowo!!!!!!!!!!