Była to skoda felicia na numerach rejestracyjnych powiatu wrocławskiego.
– Pożar powstał w tylnej części samochodu – mówi starszy kapitan Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. Było niebezpiecznie, doszło do rozszczelnienia zbiornika z paliwem.
Autem podróżowały trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobieta. Na szczęście, wszyscy zdążyli uciec z auta, udało im się też uratować bagaże.
Strażacy szybko ugasili ogień. Droga przez kilkadziesiąt minut była zablokowana.
Komentarze (15)
To ja zacznę tradycyjnie ! ...może wybudować tam rondo !? :)
Jest miejsce, ale nie ma potrzeby. Rondo przydałoby się obok Tesco/Castoramy/McDonalda, ale tam nie za bardzo jest jak - kilka metrów dalej światła z drogami do Tesco i Castoramy..
...e ,tam na groszowej nada rondo
Po co ktoś wysłał 12 ton wody do pożaru małej skody? To nie naczepa z paletami, tylko mały osobowy samochodzik.
Wlasnie co za glupota. Komendant strazy powinien miec odwage powiedziec - zostawcie, niech sie spali.
Jak się nie podoba to wypiermisiu!
Zajmij się ciągnieniem druttu - tutturuttu
Konstrukcja kanapy tylnej to chyba sito do piachu.
Szkoda że z 20 samochodów minęło to płonące autko, może gdyby wcześniej się ktoś zatrzymał lub więcej kierowców przybiegło z gaśnicami to by nawet straż nie musiała przybyć na miejsce. Znieczulica nie zna granic. Oby i Wam nikt nie pomógł jak Wam auto lub domek będzie się kopcił tylko kiełbaski na patyk nabił i jeszcze skorzystał z waszego cierpienia.AMEN
Nie spazmuj...
Jak auto się pali, to dla niego nie ma juz ratunku, zabierać, co sie da i uciekać, żadne gaszenie nie pomoże. Chyba że pożar jest w absolutnie poczatkowym stadium, a gaszeniem zajmie się kierowca z kulturą techniczną i pojęciem o budowie samochodu.
Gaśnicą, która jest w samochodzie można co najwyżej zgasić papierosa a nie samochód.