![Powiew Azji w Kowarach](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/2430/wyspa1.jpg)
- Jeszcze jakieś piętnaście lat temu można było popływać, w hotelu odbywał się imprezy, cała okolica tętniła życiem! - opowiada kowarzanka Małgorzata Nowak, którą spotykamy przy basenach, gdy spaceruje z synkiem Maksiem. - A teraz? Wczoraj młodzież tu przyszła i zrywała z budynku na wyspie azbestowe płyty, by nimi rzucać...
Baseny i wyspa – jak mówią o tym terenie mieszkańcy - należą do miasta. Popadały w ruinę stopniowo – jak całe Kowary. Kolejne władze zamierzały doprowadzić do ich zagospodarowania. Była mowa nawet o budowie parku wodnego. Jak dotąd nikomu jednak nie udało się doprowadzić basenów do dawnej świetności.
Efektowny program działania
Burmistrz Kowar Mirosław Górecki doprowadził do wydzierżawienia basenów warszawskiej firmie Koster. Kwota dzierżawy (10,5 tys. zł rocznie) nie jest imponująca, ale plany inwestycyjne – jak najbardziej.
Baseny i teren wokół nich mają zostać urządzone w stylu dalekowschodnim. Program działania inwestora zakłada powstanie m. in.: tarasów letnich, budowli w stylu pagody, altan, wodospadu, parkingu na 85 samochodów, wypożyczalni zadaszonych łódek, sztucznej wyspy i ogrodzenia. W planie są herbaciarnia i cukiernia oraz pawilony tematyczne na temat Japonii, Chin i Korei Południowej. Będzie można w nich zobaczyć, m. in., wystawy o aktualnych wydarzeniach w tych krajach.
Na inwestycję w baseny i wyspę dzierżawca ma wydać jeszcze w tym roku pół miliona złotych (w dużej mierze na dokumentację). W przyszłym roku inwestycja ma wynieść 12 mln zł, a w 2011 roku – 1,5 mln zł.
Goście zapłacą
Na czym Koster zamierza zarabiać? Jak mówi Jarosław Baka, mieszkańcy Kowar będą mieć wstęp na teren ośrodka za darmo. Inne osoby będą płacić równowartość 3 i 1,5 euro.
Skąd wzięła się firma Koster w Kowarach? Burmistrz Górecki wspomina, że kiedyś przyjechało do miasta dwóch panów poszukujących dla Kostera terenów pod inwestycje. Potem pojawił się Jarosław Baka – prezes spółki Koster.
Czy ma doświadczenie w branży budowlanej? - Brałem udział w budowie osiedla w Konstancinie pod Warszawą, wybudowałem kilka hoteli – odpowiada pan Baka.
Koster zgromadził już część pieniędzy na inwestycję – twierdzi prezes Baka. Część ma pochodzić z kredytów.
Po czynach poznamy
- Oby tylko dzierżawca okazał się solidny – komentuje wędkarz Eugeniusz Flak, którego spotykamy nad basenami, gdy czeka na złowienie pierwszego w sezonie karpia bądź szczupaka.
Burmistrz Górecki uważa, że nie ma powodów do niepokoju. W końcu Koster już zainwestował – kupił sąsiadujący w basenami hotel Przy Wodzie. I to jeszcze przed podpisaniem umowy dzierżawy basenów.
- Ja jestem sceptyczna – mówi Małgorzata Nowak. - Tyle lat słyszę już obietnice, że ktoś zrobi na basenach porządek. I ciągle nic. Nie chce mi się wierzyć, że teraz będzie inaczej.
Gdyby okazało się, że obawy pani Nowak są uzasadnione, czyli inwestor nie spełni swoich obietnic, miasto – jak zapewnia burmistrz – będzie miało prawo wypowiedzieć umowę dzierżawy.
Jarosław Baka mówi jednak, że gdyby nie zamierzał realizować inwestycji, to nie podpisywałby przecież umowy dzierżawy na 30 lat. Kowary mu się bardzo spodobały, uważa je za perełkę, tyle, że bardzo zaniedbaną. Uważa jednak, że warte są milionowych inwestycji.
Komentarze (6)
Pan flak był the best.Rozwalił mnie w sobotni wieczór.
tiutu majty z drutu
sranie w banie , inwestor juz zmienił plany i chce budowac wesołe miasteczko oczywiściw za wstep zapłaca wszyscy i nie będzie żadnych basenów
Takich mamy rządzących w mieście, że nic tam nie będzie! Burmistrz rozwiązał umowę jedynym ludziom, którzy coś chcieli dla nas zrobić.
To już szczyt BEZCZELNOŚCI...! Ja jeszcze nie słyszałam,by jacyś ZŁODZIEJE mogli zrobić cokolwiek dobrego...??? Baka-ODDAJ LUDZIOM KASĘ,a nie pieprz głupot...
Trzymajcie się od niego z daleka,bo OSZUKAŁ MNÓSTWO OSÓB...!!! I z tego co wiem, to nikomu kasy już nie oddał!
Trzeba żygać na wszelkich ZŁODZIEI!!!!!