
- Zgubiłem rejestrację – mówi nam kierowca volkswagena golfa, który przejechał przez olbrzymią kałużę. W wodzie była ona nie do odnalezienia.
Inny kierowca miał pecha: woda zalała silnik i prowadzący musiał prosić kolegę, by go odholował z tego miejsca.
- Po każdym deszczu są takie kałuże. Woda ze studzienek zalewa piwnice, jest potworny smród – mówią ludzie. Pisaliśmy wielokrotnie do miasta o naprawę tych studzienek, ale bez odpowiedzi – mówią ludzie.
Komentarze (1)
witam znalazłem jakąś tablicę od auta jeśli ktoś jest zainteresowany niech coś tu napisze