To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Potrzebnych osiem par oczu

Potrzebnych osiem par oczu

Żeby naprawdę efektywnie korzystać z systemu monitoringu miejskiego, straż miejska musiałby mieć osiem dodatkowych etatów. Po godzinie wpatrywania się w trzy duże monitory, a na każdym jest dwadzieścia obrazów z dwudziestu kamer, można dostać oczopląsu.

- Doświadczenie, przewidywanie i... przypadek – to decyduje o ilości zaobserwowanych przez operatora monitoringu sytuacjach, gdzie potrzebna jest interwencja straży miejskiej lub policji – przyznaje Jerzy Górniak, komendant jeleniogórskiej Straży Miejskiej.

W maju strażnicy podjęli 274 interwencje przy zdarzeniach, które zaobserwowały kamery. Sytuacji wymagających zaangażowania stróżów prawa jest w mieście z pewnością więcej, ale operator monitoringu fizycznie nie jest w stanie zaobserwować każdego obrazu przekazywanego z 60 kamer. PO godzinie obserwacji monitorów, strażnik musi zrobić sobie chwilę przerwy i dać odpocząć oczom.

- Przypadkiem byłem ostatnio w siedzibie straży miejskiej i widziałem stanowisko pracy operatora. Dobrze, że ktoś zadzwonił, że pod ratuszem jest leżak, bo tego nie było widać na monitorze – mówił na ostatniej sesji radny Jerzy Pleskot, który dopytywał, co z dodatkowymi etatami do obsługi monitoringu.

- Wytłumacz jeszcze, co to jest ten leżak – spointował szybko Zbigniew Ładziński.

- No, człowiek leżący na ławce – dodał J. Pleskot.

Jeszcze w poprzedniej kadencji komendant straży miejskiej składał wniosek do prezydenta miasta o uwzględnienie w budżecie pieniędzy na osiem dodatkowych etatów do obsługi monitoringu. Pozostały bez echa. W tym roku chce ponowić prośbę.

Zastępca prezydenta miasta, Hubert Papaj, mówi, że rozważana jest możliwość zwiększenia obsady obsługi monitoringu.

- To nie muszą być funkcjonariusze z takim przeszkoleniem i doświadczeniem, jak strażnicy, którzy na co dzień patrolują miasto. Jednak od takich osób wymagane są szczególne predyspozycje, zwłaszcza spostrzegawczość. Do piątego września prezydent będzie przyjmował wnioski do projektu przyszłorocznego budżetu miasta. Mogą je składać także radni. Jeśli uznają, że zwiększenie etatów w straży miejskiej jest zasadne, to mogą o to zawnioskować. Przypomnę tylko, że co roku niektórzy radni podnoszą, że wydatki na straż są zbyt duże – dodaje zastępca prezydenta.

Wkrótce jeleniogórska straż miejska ma dostać na wyposażenie fotoradar. Obsługa urządzenia oraz późniejsza obsługa „biurowa” zanotowanej przez nie wykroczeń także będzie wymagała kolejnych nakładów.

Komentarze (5)

witam proszę mnie przyjąć będę uważnie patrzył dużo nie muszę zarabiać w końcu bym z zagramanicy wrócił i żył jak biały człowiek 8 h i potem czas dla rodzinki i na hobby ,

tylko do mnie zadzwońcie strażnicy

No tak! W wolnym kraju na ławce można jedynie siedzieć.

hhe będzie pol jleki chętnych! gwrantuje!!!!!!

Widać że nikt z tych co zasiadają przy monitoringu nie pracował na trzy zmiany w Staniszowiskim MAR-MATie za 1150zł, tam nie tylko trzeba się wpatrywać w małe detale przy słabym oświetleniu lecz jeszcze słuchać huku maszyn i pracować w wielostopniowym upale lub przy bardzo niskich temperaturach w zimie. Z chęcią bym się zamienił na prace przy monitoringu nawet gdyby płacili 800zł.