Kiedy policjantom udało się ustalić, do kogo należy samochód, którego kierowca nie udzielił pomocy pojawił się kolejny wątek. Kierowca to 55-letni mieszkaniec Gryfowa Śląskiego miał w wydychanym powietrzu 0,36 promila alkoholu, tłumaczył się, że nic nie widział i właśnie przyjechał do domu i wypił piwo.
Policjanci z Gryfowa Śląskiego ustalają wszystkie przyczyny wypadku tym bardziej, że pojawiają się rozbieżności w relacjach świadków. 68-latek, który przewrócił się na rowerze trafił do szpitala w Lubaniu ma powybijane żeby, złamania i ogólne potłuczenia. Lekarz wstępnie ustalił, że będzie musiał on przebywać w szpitalu dłużej jak 7 dni, co kwalifikuje się do wypadku drogowego.
Komentarze (1)
Prawo w naszym kraju jest po stronie pijakow, i dopoki sie to nie zmieni, dopoty dalej beda jezdzic i zabijac ludzi. zeby bylo malo, znam policjantow co jezdza po pijaku, bo nikt im nic nie zrobi. Kpina..